Ostatnia aktualizacja: 4 stycznia 2023
Kolejny już inwestor zabiega o koncesję na uruchomienie w mieście kasyna.
Nie słabnie zainteresowanie Zamościem wśród inwestorów prowadzących kasyna. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta radni przyjęli uchwałę w sprawie lokalizacji prowadzenia takiej działalności w jednym z hoteli w koszarach. Za uchwałą zagłosowało 12 radnych, 10 było przeciw.
Głosowanie poprzedziła dyskusja, którą podgrzał wniosek radnego Piotra Małysza (PiS) o przełożenie głosowania i poprzedzenie procedowania uchwały konsultacjami społecznymi. Propozycja nie zyskała jednak większości rajców. Z kolei radny Dariusz Zagdański dopytywał, czy urząd pracy dysponuje już ofertami szkoleń dla krupiera lub managera kasyna. Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Marian Hawrylak wyjaśniał, że co prawda takich ofert jeszcze nie ma, ale być może jeszcze się pojawią.
Ostatecznie dyskusję wygasił Wiesław Nowakowski (radny KWW Jerzego Nizioła „ZamośćNasz Wspólny Dom”). Zapytał zebranych, czy w przypadku odrzucenia lokalizacji kasyna będą w stanie wyjaśnić, dlaczego kilka miesięcy wcześniej zgodzili się na prowadzenie takiej działalności, tyle że w innym miejscu.
Chodzi o uchwałę, nad którą debatowano w grudniu. Zgodnie z zapowiedziami inwestora, także w tym przypadku kasyno miałoby zostać uruchomione w hotelu. Co ciekawe, bezpośrednio sąsiadującym z ratuszem.
Czy Zamość stanie się wojewódzką stolicą hazardu?
Mimo takiego zainteresowania miastem wśród inwestorów, ten scenariusz jest mało prawdopodobny. Przepisy mówią, że w mieście wielkości Zamościa nie może być więcej niż jedno kasyno. A to, czy będzie jedno, czy wcale, zależy już od ministra finansów, który odpowiada za udzielenie koncesji na taką działalność. Kilka lat temu, mimo zgody miejskich rajców, ministerstwo nie udzieliło koncesji na prowadzenie kasyna w koszarach.
Źródło: Kurier Lubelski
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."