Ostatnia aktualizacja: 31 stycznia 2018
Ustawa z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych, która weszła w życie z dniem 1 stycznia 2010 roku, wywołała oraz nadal wywołuje wiele kontrowersji w zakresie stosowania jej przepisów przez organy celno-skarbowe oraz sądy. Pomijając kontekst polityczny jej uchwalenia, należy przypomnieć, iż z uwagi na wątpliwości dotyczące charakteru technicznego przepisów art. 6 ust. 1 oraz 14 ust. 1, była ona dwukrotnie przedmiotem zainteresowania Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
W sprawie jej interpretacji wielokrotnie wypowiadały się najważniejsze organy sądownicze państwa polskiego – Trybunał Konstytucyjny, Naczelny Sąd Administracyjny czy też Sąd Najwyższy.
Z punktu widzenia piszących te słowa – prawników zaangażowanych w prowadzenie zarówno postępowań karno-skarbowych dotyczących czynów z art. 107 § 1 kodeksu karnego skarbowego, jak i postępowań w zakresie kar pieniężnych nakładanych w oparciu o art. 89 ustawy hazardowej, występujące aktualnie rozbieżności w orzecznictwie sądów powszechnych, dotyczące spraw z lat 2010-2016, wymagają podjęcia od ustawodawcy rozwiązań systemowych, takich które uchyliłyby bądź przynajmniej ograniczyły negatywne następstwa prawne dla osób prowadzących w tym okresie działalności w postaci eksploatacji automatów do gier, świadczących usługi serwisowe czy wynajmujących lokale na potrzeby takiej działalności.
Przypomnieć należy, iż węzłowym problemem stosowania ustawy hazardowej były wspomniane już wcześniej przepisy art. 6 ust. 1 oraz 14 ust. 1. Pierwszy z nich określał, iż działalność w zakresie urządzania gier na automatach (jak również innych gier) może być prowadzona wyłącznie na podstawie koncesji, drugi ograniczał miejsce urządzania takich gier do kasyn.
Od samego początku obowiązywania ustawy, podmioty działające w branży hazardowej, jak również osoby przeciwko którym wniesiono akty oskarżenia o czyn z art. 107 § 1 kodeksu karnego skarbowego, wskazywały, iż powyższe przepisy jako techniczne, nie mogą być stosowane w polskim porządku prawnym z uwagi na uchybienie polskiego ustawodawcy w zakresie ich notyfikacji Komisji Europejskiej.
W przełomowym wyroku z dnia 19 lipca 2012 r., wydanym w sprawach połączonych C-213/11, C 214/11 i C217/11, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odpowiadając na pytanie prejudycjalne Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku jednoznacznie wskazał, że przepisy takie jak art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych nie mogą być stosowane przez polski wymiar sprawiedliwości, ponieważ stanowią „przepisy techniczne” w rozumieniu unijnej dyrektywy 98/34 WE (punkt 25 uzasadnienie wyroku). Jak wskazał Trybunał w przypadku, gdy mamy do czynienia z takimi przepisami jak przepisy ustawy o grach hazardowych, powinny one zostać przekazane Komisji Europejskiej celem ich notyfikacji, a naruszenie obowiązku notyfikacji stanowi poważny błąd proceduralny, którego konsekwencją jest uznanie, iż przepisy ustawy o grach hazardowych są nieskuteczne i nie mogą być podstawą rozstrzygnięć sądów krajowych.
Orzeczenie Trybunału w Luksemburgu stanowiło punkt zwrotny w rozumieniu pojęcia przepisów technicznych ustawy przez polski wymiar sprawiedliwości. Doświadczenia z lat 2012-2015 pokazują, iż w tym okresie sądy powszechne posiłkując się rozstrzygnięciem unijnego organu sądowniczego, najczęściej uwalniały oskarżonych od odpowiedzialności karnej za urządzanie gier na automatach bez koncesji, umarzając postępowania bądź wydając wyroki uniewinniające (…)
(…) Niewątpliwie wprowadzenie abolicji w zakresie przestępstwa z art. 107 § 1 kodeksu karnego skarbowego, byłoby niezwykle pożądanym rozwiązaniem.
Po pierwsze, umożliwiłoby jednolite potraktowanie obywateli prowadzących działalność gospodarczą polegającą na urządzaniu gier na automatach bądź wynajmowaniu lokali pod taką działalność, którzy pod wpływem ówczesnego orzecznictwa sądowego byli przekonani co do legalności swoich działań.
Po drugie, umorzenie kilku bądź w zależności od szacunków kilkunastu tysięcy postępowań karnych doprowadziłoby do znacznych oszczędności w budżecie państwa.
Koszty postępowań, których znaczna część jest generowana przez opinie biegłych z zakresu badania automatów do gier, nie obciążałyby niepotrzebnie Skarbu Państwa. Nawet mając na względzie fakt, iż skazany za czyn z art. 107 § 1 kodeksu karnego skarbowego zostanie w wyroku obciążony tymi kosztami, to potencjalna wielokrotność tych skazań, zwiększanie wymiaru grzywien, a nawet ostatecznie orzekanie kar pozbawienia wolności, stanowi prostą drogę do jego niewypłacalności. Co w konsekwencji i tak obciąża budżet państwa (…)
Całość artykułu czytaj w Magazynie E-PLAY
capturetocapture82
22:35 12/02/2018
Manko
22:36 11/02/2018
4xa
13:13 08/02/2018
max597
20:13 04/02/2018
Peterson
15:37 02/02/2018
capturetocapture82
20:33 01/02/2018
max597
15:38 01/02/2018
szarlot
11:39 01/02/2018
capturetocapture82
11:14 01/02/2018
capturetocapture82
11:10 01/02/2018