Ostatnia aktualizacja: 14 kwietnia 2015
Wściekli klienci internetowego bukmachera 666Bet złożyli internetową petycję wzywającą firmę do zwrotu ich pieniędzy. Przypominamy, że miesiąc temu pisaliśmy o sprawie – UK Gambling Commission zawiesiła licencje 666Bet z powodu oskarżeń o pranie brudnych pieniędzy i inne machlojki.
Dla ścisłości trzeba dodać, że zawieszone zostały licencje dla dwóch powiązanych witryn – 666Bet.com oraz Metroplay.com. Obie jednak są w Sieci dostępne offline, co jeszcze bardziej działa na nerwy graczom, którzy nie mogą odzyskać swoich depozytów ani wygranych.
Portal Calvinayre.com cytuje wyrazy, jakimi klienci skompromitowanego buka określają firmę, jednak ze względu na wrażliwość naszych czytelników zacytujemy je tylko po angielsku: „maggots, scum, joke of a company” itd… władze spółki natomiast starają się uspokajać swoich niedawnych graczy wystosowując oświadczenia, które ukazało się wczoraj. Jak firma się tłumaczy?
W piśmie czytamy: „Przepraszamy za przedłużające się opóźnienie związane z wypłatą środków naszych klientów. Obecnie staramy się o uzyskanie zgody UK Gambling Commission na ponowne uruchomienie 666Bet i Metro Play aby umożliwić klientom dostęp do ich kont. Mamy nadzieję, że wkrótce udzielimy dalszych informacji. Raz jeszcze dziękujemy za cierpliwość i zapewniamy, że robimy wszystko co w naszej mocy aby zwrócić naszym klientom ich środki”.
Jak możemy się domyślać, wściekli gracze niespecjalnie kupili tę bajeczkę… Petycję Give Us Our Money Back podpisały już setki oszukanych klientów szatańskiego bukmachera.
Źródło: CalvinAyre.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."