Ostatnia aktualizacja: 8 kwietnia 2024
Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Polskich Linii Lotniczych LOT zgodziło się na sprzedaż ok. 38 proc. udziałów w linii lotniczej Eurolot oraz ok. 33 proc. udziałów w Casinos Poland – poinformowała spółka.
Jak powiedział Andrzej Kozłowski z biura prasowego PLL LOT, WZA podjęło uchwały, które umożliwią sprzedaż udziałów linii w tych dwóch spółkach.
Eurolot jest spółką wyodrębnioną z grupy kapitałowej PLL LOT. Akcjonariuszami Eurolotu są: Skarb Państwa, który posiada 62 proc. udziałów oraz PLL LOT – 38 proc. Eurolot m.in. pełni funkcje dowozowe do połączeń zagranicznych dla Polskich Linii Lotniczych LOT, wykonuje również rejsy między portami regionalnymi w Polsce.
Właścicielami Casinos Poland są: Polskie Linie Lotnicze LOT S.A. (33,3 proc.), Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze (33,3 proc.) oraz Century Casinos Poland (33,3 proc.). Spółka Casinos Poland istnieje od 1988 r. i otrzymała pierwszą licencję na prowadzenie gier hazardowych. W Polsce prowadzi siedem kasyn.
LOT od dawna planował sprzedaż udziałów w tych spółkach. W czerwcu br. prezes Marcin Piróg powiedział, że oprócz Eurolotu i Casinos Poland, PLL LOT chce sprzedać swoje udziały także w Petrolocie, który dostarcza paliwo samolotom na lotniskach.
„Sprzedajemy nasze udziały w spółkach, które nie są dla nas strategiczne. Chcemy być linią, która chce się zajmować rozwojem połączeń oraz zwiększać liczbę pasażerów z nami podróżujących” – mówił wówczas Piróg.
Za pierwsze sześć miesięcy 2011 r. wynik spółki był o 32 mln zł lepszy niż w 2010 r., ale była to strata, która wynosiła ok. 120 mln zł. LOT za cały 2011 r. odnotował 145,5 mln zł straty.
Polskie Linie Lotnicze LOT latają do ponad 50 miast w Europie i Ameryce Północnej. Od 2003 r. LOT należy do sojuszu Star Alliance, którego członkowie oferują obecnie ponad 20 tys. 800 rejsów dziennie do 1300 portów lotniczych w 189 krajach. W ubiegłym roku z połączeń rozkładowych polskiego przewoźnika skorzystało ponad 4,3 mln pasażerów, czyli o 9 proc. więcej niż w 2010. Licząc łącznie z czarterami, LOT przewiózł w 2011 r. ponad 4,6 mln pasażerów.
Skarb Państwa ma 67,97 proc. akcji LOT, TFS Silesia – 25,1 proc., a pozostałe 6,93 proc. należy do pracowników.
PAP
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."