Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2020
Starsi gracze doskonale pamiętają salony gier wideo, pełne automatów, które w błyskawicznym tempie pożerały nasze kieszonkowe. Gdyby jednak do takiego salonu zawitał nastolatek z Ohio, właściciel interesu błyskawicznie by zbankrutował, gdyż John Salter z Oakland, na jednym żetonie potrafi grać przez 85 godzin i 16 minut.
Kilka dni temu Salter pobił rekord, przez ponad 85 godzin grając na automacie z grą Armor Attack. Podczas tego wyczynu zdobył łącznie 2,211,990 punktów, bijąc tym samym poprzedni rekord ustanowiony w 1982 roku, który wynosił 2,009,000 punktów.
Oczywiście Salter nie grał przez ponad 85 godzin bez żadnej przerwy i w dodatku bez ruchu, gdyż byłoby to niemożliwe. Jego organizm zwyczajnie by tego nie wytrzymał, a poza tym musiał jeść, pić oraz korzystać z toalety. Na szczęście podczas sesji udało mu się zdobyć wiele dodatkowych żyć, więc mógł część z nich poświęcić na posiłki oraz potrzeby fizjologiczne, a także sen, ucinając krótką drzemkę co każde 8-12 godzin gry.
Czytaj całość na: technogadzet.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."