Ostatnia aktualizacja: 15 kwietnia 2020
Hazard posiada wiele obliczy, ale wyobraźnie najmocniej rozpala jego luksusowa strona. Są na świecie miejsca, gdzie gra toczy się o naprawdę dużą stawkę, a ich rozmach budzi podziw. Oto kilka z największych kasyn na świecie.
Winstar World
Chyba nikogo nie zdziwi, że największe kasyno na świecie znajduje się w Stanach Zjednoczonych. Jednak zaskakujący może okazać się fakt, że nie mieści się ono w Las Vegas, a w Oklahomie. Winstar World zajmuje teren 150 tysięcy metrów kwadratowych i podzielone jest na osiem części. Każda z nich urządzona jest w stylu nawiązującym do najbardziej znanych miast świata. Pieniądze można stawiać więc w pomieszczeniach przypominających Pekin, Nowy Jork, Rzym, Paryż, Madryt, Wiedeń, Londyn i Kair. Kasyno proponuje 140 stołów do gier, tysiąc miejsc do gry w bingo i 6700 jednorękich bandytów.
The Venetian
Makau jest bardzo specyficznym regionem na mapie Chin. To jedyne miejsce w Państwie Środka, gdzie legalnie można uprawiać hazard. Oczywiście jest na to wielu chętnych, więc nic dziwnego, że miasto jest drugim po Las Vegas największym skupiskiem kasyn na świecie. Wiele tamtejszych budynków poraża rozmachem, ale żaden nie budzi takiego podziwu jak The Venetian. Budynek jest wysoki na czterdzieści pięter i uważany za szósty największy na świecie. Sama powierzchnia do gry zajmuje 51 tysięcy metrów kwadratowych. The Venetian należy do multimiliardera Sheldona Adelsona, który w powstanie kasyna zainwestował 2,4 miliarda dolarów. Posiada on także bliźniaczy przybytek w Las Vegas, będący inspiracją do stworzenia tego olśniewającego kolosa. Ambitny przedsiębiorca twierdzi, ze koszt budowy dzieła jego życia zwróci się w przeciągu kilku lat.
Czytaj całość na: anywhere.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."