Ostatnia aktualizacja: 18 września 2017
W Illinois wzrasta dochód z hazardowych gier wideo.
Do czerwca w ciągu 12 miesięcy do kasy stanu Illinois z tego tytułu wpłynęło 300 milionów dolarów. Dochód pochodził z 26,900 maszyn zainstalowanych w różnych lokalach w Illinois – poinformowała stanowa komisja ds. szacunków.
Gry wideo zostały zalegalizowane w Illinois 5 lat temu, w tym czasie w sumie dochód z nich wyniósł 1.3 miliarda dolarów. Jednocześnie spadły wpływy z kasyn.
Najwięcej przynoszą maszyny do gier wideo działające w Springfield i Rockford. Przypomnijmy, że hazardowe gry wideo są zakazane na terenie powiatu Cook i w Chicago.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."