Ostatnia aktualizacja: 26 października 2017
Począwszy od najbliższej soboty, międzystanowa loteria Mega Millions dokonuje sporych zmian. – Cieszymy się, że dzięki innowacjom będzie więcej milionerów, a przy okazji wzrosną dochody naszej spółki, a więc i 44 stanów, Dystryktu Kolumbia i Wysp Dziewiczych – podsumował zmiany prezydent Mega Millions, Debbie D. Alford.
Rośnie niestety cena zakładu, i to dwukrotnie, z $1 do $2.
Znacznie większy za to będzie tzw. jackpot startowy – to już nie $15 mln, a $40 mln! Aby zdobyć główną nagrodę potrzebne teraz będzie poprawne wytypowanie 5 liczb z 70 i dodatkowo 1 z 25, tzw. Mega Ball.
Opcja „Megaplier” zostanie zachowana. W wybranych stanach można będzie wybrać opcję gry nazwaną „Just the Jackpot” – za dwa dolary mamy dwie szanse na główną premię, ale nie zgarniamy pomniejszych, a numery wybiera sam komputer.
Zmiana ta ma zwiększyć prawdopodobieństwo wygranej – twierdzi przedstawiciel loterii.
Losowania nadal będą odbywać się we wtorki i w piątki ale nieco później bo o godzinie 11 w nocy czasu wschodniego. Ponadto w wybranych stanach gracze będą mieli możliwość wybrania dodatkowej opcji za 3 dolary zwiększenia dwukrotnie możliwości wygrania. Kupon ten będzie można kupić tylko na tzw. Quick Pick.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."