Ostatnia aktualizacja: 13 lutego 2019
Od początku 2017 roku, kiedy zaczęło obowiązywać nowe prawo hazardowe, Ministerstwo Finansów Republiki Czeskiej skonfiskowało około trzech tysięcy quizomatów. Na konferencji prasowej dane te przedstawił Dyrektor Generalny Administracji Celnej, Milan Poulíček.
Quizomaty były kontrowersyjną kwestią w temacie regulacji hazardu w ciągu ostatnich lat. Operatorzy tych urządzeń twierdzili, że są to konkursy wiedzy i odmówili płacenia podatku od gier.
Na konferencji prasowej ministerstwo poinformowało także, że podpisało umowę ze sprzedawcą systemu IT – Grupą CCA. Program zbierze informacje o tym, kto, ile, gdzie i kiedy przegrał lub wygrał. To jest druga faza regulacji hazardu. System na zacząć działać od połowy 2020 roku.
Celem wprowadzenia rejestru jest uniemożliwienie uczestniczenia w grach hazardowych dłużnikom w stanie upadłości, hazardzistom z zakazem sądowym lub patologicznym graczom.
Nowa ustawa hazardowa, która weszła w życie na początku 2017 r. zaostrzyła warunki przyznawania licencji i wprowadziła dwustopniowy system weryfikacji (gmina, ministerstwo). Zakazała także gier hazardowych w pubach, barach i na stacjach benzynowych.
Z tymi, którzy nie płacą podatku od gier, państwo walczy już piąty rok. I nadal nie wygrywa. Niemniej jednak liczba nielegalnych ośrodków spadła. W porównaniu do roku 2012, kiedy ośrodków gier funkcjonowało najwięcej ich liczba zmniejszyła się o trzy czwarte – z 7 542 do 1 801.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."