Ostatnia aktualizacja: 2 lipca 2019
Nowymi regulacjami Ustawy o grach hazardowych wprowadzono możliwość prowadzenia salonów gier na automatach oraz kasyna internetowego przez dedykowaną spółkę Skarbu Państwa.
Podmiotem wykonującym monopol Państwa w powyższym zakresie jest spółka Totalizator Sportowy sp. z o.o. Od czerwca 2018 roku zauważyć można otwieranie przez Totalizator Sportowy na terenie Polski takich „państwowych” salonów gier na automatach.
Takie otwarcie rynku wydaje się bardzo racjonalnym rozwiązaniem – mówi w rozmowie z MarketNews24 Bartosz Kosek, Adwokat, Partner, Zięba & Partners. – Jednocześnie wydaje się, że dobrym rozwiązaniem dla stworzenia warunków konkurencji na rynku byłoby otwarcie możliwości prowadzenia salonów gier także przez podmioty prywatne, oczywiście pod ścisłym nadzorem Państwa.
Niezależnie od powyższego zauważalny jest trend wzrostowy w zakresie rozwoju zakładów wzajemnych (zakładów bukmacherskich) tak w punktach stacjonarnych jak i przede wszystkim w ramach zakładów internetowych. Pomijając loterie promocyjne ten typ działalności hazardowej (tj. zakłady wzajemne) jako jedyny może być legalnie prowadzony w Internecie przez podmioty prywatne.
W 2016 r. przychody firm hazardowych związane z zakładami wzajemnymi wynosiły 1,66 mld PLN, podczas gdy rok później wynosiły już 105% jej kwoty tj. 3,41 mld PLN.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."