Ostatnia aktualizacja: 30 marca 2020
Susan Herdman, która posiada własne gospodarstwo i należy do szczęśliwców, którzy wygrali na loterii, zaoferowała swoje plony mieszkańcom North Yorkshire. Kobieta nie wahała się oddać całego swojego zbioru ziemniaków rodzinom znajdującym się w izolacji ze względu na koronawirusa, po tym, jak dowiedziała się, że „egoistyczni” konsumenci wykupili produkty spożywcze z supermarketów.
51-letnia kobieta postanowiła pomóc mieszkańcom Boroughbridge (North Yorkshire), którym nie udało się zrobić potrzebnych zakupów przez „egoistycznych” konsumentów, którzy wykupili niezbędne produkty w sklepach.
Herdman przekazała im całe swoje plony pochodzące z jej 27-akrowego pola. Brytyjka spędziła wraz z rodziną weekend dostarczając ziemniaki ludziom znajdującym się w izolacji i cierpiącym na deficyt jedzenia.
Kobieta zaoferowała także dostęp do swojego pola, gdzie ludzie sami mogliby nazbierać sobie ziemniaków. Podkreśla, także, iż dostaje dużo wsparcia ze strony innych ludzi, którzy „w tak przygnębiającym i egoistycznym świecie wywołują u nas uśmiech”.
Dla mnie nie jest to duża rzecz, po prostu rozdajemy ziemniaki. Nie rozumiem egoistycznych ludzi, całe życie byłam darczyńcą – powiedziała Brytyjka.
Herdman przeniosła się na farmę po tym, jak wygrała w National Lottery 1,2 miliona funtów w 2010 roku.
Źródło: bbc.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."