Ostatnia aktualizacja: 5 czerwca 2020
2 czerwca funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej wspierani przez Policję, prowadzili kontrolę skierowaną na zwalczanie nielegalnego hazardu. W jej efekcie, w lokalu, który miał być kwiaciarnią znajdującą się przy głównej ulicy Dębna, ujawniono nielegalny salon gier komputerowych.
Do dalszego postępowania zabezpieczono 11 komputerów do gier wraz z monitorami, na których urządzano nielegalne gry hazardowe.
Dodatkowo zabezpieczono rejestrator monitoringu wizyjnego oraz pieniądze w kwocie 540 zł, przeznaczone na wypłaty wygranych.
W stosunku do osób prowadzących nielegalne gry komputerowe wszczęte zostało postępowanie karno-skarbowe. Materiały zebrane podczas czynności przekazano również do dalszych postępowań administracyjnych dotyczących nielegalnego urządzania gier hazardowych.
Za nielegalną działalność związaną z grami na automatach (jednostkach komputerowych) grożą wysokie kary. Kara za urządzanie gier bez wymaganej koncesji wynosi 100 tys. zł od każdego automatu. Dodatkowo, za nielegalne urządzanie gier hazardowych grozi też odpowiedzialność karno-skarbowa, czyli kara grzywny, kara pozbawienia wolności do lat 3, albo obie te kary łącznie.
Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Szczecinie
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."