Ostatnia aktualizacja: 7 sierpnia 2020
Wszelkiego rodzaju loterie cieszą się popularnością na całym świecie i wiele ludzi próbuje szczęścia, grając w nie z myślą, że odmienią swoje życie. Nielicznym się udaje, ale wśród nich znalazł się pewien Amerykanin, który zakupił 25 identycznych kuponów i wygrał, jak łatwo się domyślić, aż 25 razy.
Mężczyzna postanowił udać się do jednego ze sklepów w Virginia Beach (największe miasto stanu Wirginia) i zakupić nie jeden, nie dwa, ale aż 25 identycznych losów. Jak sam przyznał, coś mu kazało zagrać tyle razy.
Loteria polegała na wytypowaniu czterech cyfr, w związku z czym szansa na wygraną wynosiła 1 do 10 tysięcy. Mieszkaniec Wirginii poprawnie obstawił kombinację „4-6-4-0” i mógł świętował swój sukces.
Jeden kupon kosztował symbolicznego dolara, a nagroda główna wynosiła 5000 razy więcej. Jak łatwo policzyć, Amerykanin, wygrywając 25 razy po 5 000 dolarów, zainkasował łącznie 125 000 dolarów.
Co prawda, nie jest to rekordowo wysoka nagroda, ale na pewno jedyna w swoim rodzaju. Zwycięzca poinformował, że pieniądze planuje przekazać swoim dwóm synom, którzy obecnie studiują.
Źródło: wtkr.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."