O miliard dolarów wzbogaciła się mieszkanka amerykańskiego stanu Michigan. Taką właśnie kwotę wygrała na loterii Mega Millions. To trzecia tak duża wygrana w Stanach Zjednoczonych.
O spektakularnym szczęściu może mówić mieszkanka amerykańskiego stanu Michigan. Kobieta wygrała na loterii Mega Milions miliard dolarów. Nie wiadomo jednak czy od razu otrzyma całą kwotę, gdyż istnieje również inna opcja wypłaty wygranej, o czym za chwilę.
Jak podaje za ABC News portal mns.pl szczęśliwy los został zakupiony w Novi na przedmieściach Detroit. Wyniki losowania przedstawiono w sobotę rano. Wygraną zapewniły następujące liczby: 4, 26, 42, 50, 60 i dodatkowo 24.
Mieszkanka Michigan ma teraz do wyboru dwie opcje. Pierwsza zakłada możliwość zgarnięcia od razu całej sumy, co w tym wypadku – w związku z opodatkowaniem wygranej – będzie oznaczać, że zwyciężczyni loterii otrzyma netto ok. 530 milionów dolarów.
Niemal pełną kwotę (również pomniejszoną o podatki) – i to jest ta druga opcja – Amerykanka dostanie, jeśli zgodzi się, aby w tej chwili wypłacono jej tylko część pieniędzy. Pozostała część została rozłożona na kolejne raty po jednej na każde 30 lat.
Całość czytaj na: biznesinfo.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."