Ponad 173 gramów różnych substancji odurzających, telefony komórkowe i automaty do gier zabezpieczyli w miejscowości Nowe Lipiny funkcjonariusze wydziału kryminalnego wołomińskiej komendy wspólnie z funkcjonariuszami Mazowieckiej Służby Celno-Skarbowej. W lokalu, w którym funkcjonował nielegalny punkt gier hazardowych, funkcjonariusze zastali 6 osób, spośród których trzy zostały zatrzymane i trafiły do policyjnej celi pod zarzutem posiadania środków odurzających. 21 i 25-latek po zarzutach, postanowieniem prokuratury w Wołominie, zostali objęciu policyjnymi dozorami połączonymi z obowiązkiem wpłacenia poręczenia majątkowego w kwocie 8 tys. złotych.
Policjanci wydziału kryminalnego wołomińskiej Policji oraz funkcjonariusze z Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w ramach uzyskanej informacji o lokalu, w którym miały znajdować się niezarejestrowane maszyny służące do nielegalnych gier hazardowych oraz sprzedaży w nim środków odurzających udali się 22 stycznia do miejscowości Nowe Lipiny. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić jeden z budynków bez żadnego oznaczenia o ewentualnym prowadzeniu działalności gospodarczej. Podczas obserwacji posesji funkcjonariusze zwrócili uwagę na osobowego opla, za kierownicą którego siedział znany im mężczyzna, podejrzewany o rozprowadzanie środków odurzających. Mężczyzna wysiadł z samochodu i udał się budynku. W tym samym momencie czynności podjęli też policjanci.
Po wejściu do lokalu, w jednym z pomieszczeń, funkcjonariusze zastali sześć osób, pięciu mężczyzn i kobietę. Na ławie, przy której siedziały osoby, pośród butelek z alkoholem policjanci ujawnili torebkę foliową z suszem roślinnym – marihuaną oraz dwie tzw. kreski białego proszku (mefedron) i rurkę z tworzywa sztucznego. Jeden z mężczyzn, 25-latek posiadał przy sobie, w zaciśniętej dłoni torebkę foliową z amfetaminą. Podczas przeszukania pomieszczeń funkcjonariusze natrafili dodatkowo na cztery automaty do gier hazardowych oraz torebkę foliową z białą krystaliczną substancją – mefedronem o wadze blisko 163 gramów oraz pudełko z wagą elektroniczną, łyżeczką i 10 gramami mefedronu. W jednym z pomieszczeń funkcjonariusze znaleźli też torbę z zawartością piły szablastej z brzeszczotami, dodatkowymi akumulatorami i ładowarką oraz katalizator samochodowy ze śladami mechanicznego cięcia.
Policjanci zabezpieczyli łącznie 173 gramy środków odurzających, wagę elektroniczną, kilka telefonów komórkowych oraz piłę i katalizator. Trzy osoby zostały przesłuchane i zwolnione, trzy, w tym 21-latek i dwóch 25-latków, trafiły do policyjnej celi.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie jednemu z 25-latków zarzutów posiadania środków odurzających, drugiemu 25-latkowi i 21-latkowi zarzutów posiadania znacznych ilości narkotyków. Dwaj ostatni postanowieniem prokuratora rejonowego w Wołominie zostali objęciu policyjnymi dozorami połączonymi z obowiązkiem wpłacenia poręczenia majątkowego w kwocie 8 tys. złotych. Może im grozić kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Automaty zostały zabezpieczone i przekazane do Izby Administracji Skarbowej w Warszawie, której pracownicy będą teraz prowadzić dalsze postępowanie i wyjaśniać wszystkie okoliczności związane z podejrzeniem prowadzenia w lokalu gier hazardowych bez wymaganego zezwolenia.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Wołominie
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."