Ostatnia aktualizacja: 2 lutego 2021
Funkcjonariusze podkarpackiej Krajowej Administracji Skarbowej pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Przemyślu rozbili grupę przestępczą zajmującą się nielegalnym hazardem. Na terenie Podkarpacia i Małopolski zatrzymano 19 osób działających w grupie i przeszukano 28 lokali. Zabezpieczono 70 nielegalnych automatów do gier, ponad pół mln złotych w gotówce, wysokiej klasy samochody, elektronikę oraz dokumentację finansową.
W ostatnich dniach funkcjonariusze KAS z Podkarpackiego Urzędu Celno – Skarbowego w Przemyślu zatrzymali 19 osób na terenie woj. podkarpackiego i małopolskiego.
To osoby podejrzane o udział w grupie przestępczej, w ramach której czerpano korzyści z nielegalnej działalności związanej z grami hazardowymi. Poszczególne osoby odpowiedzialne były za logistykę, rozliczenia finansowe a także dostawę oraz serwis maszyn do gier.
W trakcie realizacji, w którą zaangażowanych było ponad 120 funkcjonariuszy Podkarpackiego Urzędu Celno- Skarbowego w Przemyślu, oprócz 70 nielegalnych automatów zabezpieczono także gotówkę w wysokości ponad 500 tysięcy zł, wysokiej klasy samochody osobowe o łącznej wartości ok. 270 tysięcy złotych, samochody dostawcze o wartości 85 tys. złotych, telefony komórkowe, elektronikę stanowiącą części składowe automatów oraz zapiski z rozliczeń finansowych.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego, wszystkim 19 zatrzymanym osobom przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz popełniania przestępstw skarbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej z organizowania zbiorowego uczestnictwa w grze hazardowej. Czyny te kwalifikowane są z art. 258 par.1 kk, art. 107 par. 3 kks w związku z art. 107par.1 kks, w związku z art. 37 par.1 pkt.2 i 5 kks, w związku art. 6 par. 2 kks ). Wśród zatrzymanych, w wieku od 25 do 50 lat, jest 18 obywateli Polski i 1 ob. Ukrainy. Wobec 6 osób, sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Dokonano także zabezpieczenia na nieruchomości o szacowanej wartości ok. 320 tysięcy zł.
To największa grupa przestępcza zajmująca się nielegalnym hazardem rozbita przez funkcjonariuszy Podkarpackiego Urzędu Celno- Skarbowego w Przemyślu. W sprawie prowadzonej od dłuższego czasu pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Przemyślu, zgromadzono obszerną dokumentację procesową, co pozwoliło na zatrzymanie sprawców przestępstwa i przedstawienie im zarzutów. Jak ustalono, w trakcie działalności grupy wykorzystano do nielegalnej działalności 460 automatów do gier, a zabezpieczono łącznie 507 urządzeń.
Niezależnie od odpowiedzialności karnej, organizatorom nielegalnych gier, ale także właścicielom lokali, w których je urządzano grozi kara administracyjna – sto tysięcy złotych od każdego nielegalnego automatu.
Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Rzeszowie
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."