Ostatnia aktualizacja: 26 kwietnia 2024
Instagram wprowadza nową funkcję na żywo. Dziś jak nigdy indziej wiele rzeczy dzieje się na żywo. Możemy oglądać transmisje różnych wydarzeń w czasie rzeczywistym, spróbować swego szczęścia w grach hazardowych na żywo, co dają nam gry hazardowe za darmo.
Nie da się ukryć, że najwięcej materiałów w wersji live udostępnianych jest przez serwisy społecznościowe. Teraz Instagram wprowadza kolejną opcję dla swoich użytkowników. Instagram i nowa funkcja Live Rooms Najnowsza opcja, jaką jest Live Room pozwala użytkownikom na tworzenie prywatnych pokojów z rozmowami. Instagram rozszerza swoją ofertę transmisji na żywo, która jest podobna do Instagram Live, jednak tym razem z maksymalnie trzema kolejnymi osobami, które mogą uczestniczyć we wspólnej transmisji, rozmowie.
Funkcjonalność Live Rooms ma być niezwykle prosta i nieskomplikowana. Na ekranie głównym na Instagramie należy bowiem przesunąć palcem w lewo i wybrać dla siebie opcję Na żywo. Można w nowym pokoju dodać tytuł, a następnie dotknąć użytkowników, których chcemy uwzględnić. Pokoje na żywo pozwalają również osobie, która uruchamia strumień, dodać w czasie transmisji gości, aby dołączyli do nich w trakcie transmisji. Instagram w komunikacie prasowym napisał, że na przykład można zacząć wspólną transmisję od dwóch gości, a później dodać gościa-niespodziankę jako trzeciego uczestnika. Oczywiście w takim wypadku najlepiej opcja może się faktycznie sprawdzić w przypadku gwiazd Instagrama, celebrytów, którzy mogą organizować wspólną transmisję i nagle zaprosić kogoś innego znanego do rozmowy.
Nowa opcja ma również w znaczący sposób ograniczyć nękanie i inne problematyczne zachowania, które będą widoczne wśród osób obserwujących i komentujących wydarzenie. Już na początku każdy użytkownik, który zostanie zablokowany przez uczestnika pokoju na żywo, nie będzie mógł oglądać transmisji, jak i nie będzie mógł ponownie dołączyć jako gość pokoju na żywo. Komentarze również będzie można blokować, zgłaszać i filtrować, tak jak w przypadku obecnej funkcji na żywo dla jednej osoby. W przypadku Live Room możliwe będą mikropłatności, gdzie widzowie w cenie od 1 do 5 USD będą mogli kupić specjalne odznaki i wyróżnić się na czacie.
Prawdopodobnie podczas takiej transmisji na żywo można będzie również umieszczać linki do publicznych zbiórek na cele charytatywne. Jest to o tyle dobre, że osoby z duża ilością fanów na IG mają o wiele większy zasięg, co może pomóc w zbieraniu funduszy. Spodziewać się możemy, że wiele osób znanych z IG będzie w ten sposób jeszcze bardziej rozwijało swoje kanały. Można bowiem będzie się pewnie spotkać z Live Rooms, które będą dotyczyły transmitowanych rozmów o polityce, kulturze, gotowaniu, treningach. Nie jest zatem wykluczone, że na IG dojdzie do kooperacji kilku znanych trenerów osobistych, recenzentów. Instagram w ostatnim czasie pracuje nad innymi specjalnymi narzędziami kontroli dla moderatora i funkcjami audio, które wprowadzi w nadchodzących miesiącach.
Nie da się ukryć, że jednak wydarzenia tworzone na żywo mogą być bardzo szkodliwe. Najlepszym i zdecydowanie najbardziej negatywnym tego przykładem był atak szaleńca na meczet w Nowej Zelandii. Całość transmitował na Facebooku i dopiero po pewnym czasie materiał zniknął z platformy, co spowodowało, że szybko rozprzestrzenił się w sieci. Live Rooms może jeszcze bardziej stwarzać więcej okazji do szerzenia dezinformacji.
Konieczne jest zatem karanie użytkowników, którzy naruszają zasady dotyczące transmisji na żywo. Choć nie mówimy o ograniczaniu wolności słowa, to jednak pokoje na żywo powinny w pewien sposób znajdować się pod kontrolą.
Źródło: loyngemagazyn.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."