Ostatnia aktualizacja: 2 czerwca 2021
Lubelski radny Prawa i Sprawiedliwości Piotr Breś na początku maja został zatrudniony na dyrektorskim stanowisku w należącym do Skarbu Państwa Totalizatorze Sportowym – został szefem lubelskiego oddziału spółki.
Ile Piotr Breś będzie zarabiał w Totalizatorze Sportowym? Ze sprawozdania finansowego spółki za 2019 r. wynika, że średnia płaca zasadnicza na stanowisku wyższego szczebla wynosiła ponad 17 tys. zł, zaś kierownik mógł wtedy liczyć na niemal 9 tys. zł.
Nie ma sensu rysować tutaj sylwetki Piotra Bresia, ponieważ nie jest to postać znana z jakichkolwiek sensownych dokonań. Istotniejsze jest to, że mamy tutaj modelowy wręcz przykład dojenia państwa przez nawet najbardziej szeregowych członków partii rządzącej oraz dorabiania radnych PiS po tym, gdy prezes Jarosław Kaczyński nakazał radykalne obniżki wynagrodzeń samorządowców w reakcji na rozpasanie rządu Beaty Szydło z milionowymi nagrodami.
Jak informuje Onet, Piotr Breś w ostatnich miesiącach zasłynął zorganizowaniem konferencji prasowej, podczas której zaprezentował zdjęcia kości odnalezionych na górkach czechowskich. Padła sugestia, że mogą być to szczątki ludzkie. Po przebadaniu kości prokuratura stwierdziła, że są zwierzęce.
Źródło:onet.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."