Ostatnia aktualizacja: 13 stycznia 2023
Służby podjęły współpracę w związku z informacjami o działalności 2 grup przestępczych, które urządzały nielegalne gry hazardowe. Istniało podejrzenie, że w nielegalnym procederze uczestniczą funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej.
15 czerwca 2021 r. kilkuset policjantów oraz funkcjonariuszy z MF i KAS ze Śląska, Małopolski i Mazowsza, weszło do mieszkań członków grup przestępczych i lokali, gdzie znajdowały się nielegalne automaty do gier. W tym samym czasie funkcjonariusze prowadzili działania w Częstochowie, Dąbrowie Górniczej, Lublińcu, Będzinie, Zawierciu, Myszkowie oraz na terenie pow. częstochowskiego, kłobuckiego i będzińskiego.
- Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) i Biura Inspekcji Wewnętrznej Ministerstwa Finansów oraz policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach rozbili 2 zorganizowane grupy przestępcze, które zajmowały się nielegalnym hazardem na Śląsku.
- Służby zatrzymały 17 członków gangów i zlikwidowały 38 punktów z nielegalnymi maszynami hazardowymi.
- Zabezpieczono 209 automatów i ruletki do nielegalnych gier oraz prawie 1,5 mln zł.
Dobrze zorganizowane grupy przestępcze działały od 2018 roku
W efekcie rozbito 2 grupy przestępcze, zatrzymano 17 członków w wieku od 25 do 46 lat, w tym 34-letniego lidera jednego z gangów oraz 4 funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej. Wszyscy są mieszkańcami woj. śląskiego. Grupy organizowały nielegalny hazard od stycznia 2018 r. Ich struktura była zhierarchizowana, w każdej istniał stały podział zadań i ról.
Zlikwidowano 38 punktów, w których urządzano nielegalne gry hazardowe. Zabezpieczono 209 nielegalnych automatów, ruletkę do gry oraz prawie 1,5 mln zł w gotówce (w różnych walutach) i luksusowy samochód. Funkcjonariuszom Służby Celno-Skarbowej grozi kara pozbawienia wolności do 15 lat – zabezpieczono u nich ponad 0,5 mln zł i dowody rzeczowe. Dodatkowo uzyskano materiał dowodowy, który świadczy o ich korupcji.
Sąd aresztował 15 podejrzanych, a w stosunku do 2 podejrzanych prokurator zastosował policyjny dozór. Liderowi grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności, pozostali członkowie mogą trafić do więzienia na 10 lat.
Śledztwo prowadzi Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.
Żródło: gov.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."