Ostatnia aktualizacja: 20 września 2021
Operacja Interpolu wycelowana w nielegalny hazard podczas Euro 2020 doprowadziła do 1400 aresztowań i zajęcia 7,9 miliona dolarów (6,7 miliona euro) w gotówce, poinformowała we wtorek globalna agencja z siedzibą w Lyonie.
Tysiące nalotów w Azji i Europie spowodowały również konfiskatę komputerów i telefonów komórkowych połączonych z zakładami o wartości prawie 465 milionów dolarów.
„Podczas gdy większość z nas oglądała Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej jako zwykli kibice, setki wyspecjalizowanych funkcjonariuszy z 28 krajów atakowały zorganizowane grupy przestępcze, które chciały zarobić miliony na nielegalnym hazardzie i związanych z nim praniu brudnych pieniędzy” – czytamy w oświadczeniu Interpolu.
Policja w Hongkongu zatrzymała ponad 800 podejrzanych, „w tym rzekomego króla kontrolowanego przez triadę syndykatu bukmacherskiego” – czytamy w oświadczeniu.
W operacji, która została opisana jako jedna z najbardziej udanych operacji w Hongkongu, przechwycili 2,7 miliona dolarów w gotówce i odnotowali setki milionów zakładów.
We Włoszech, ojczyźnie mistrzów Europy podczas opóźnionego pandemią turnieju, operacja SOGA VIII skontrolowała 280 punktów bukmacherskich i nałożyła 1,3 miliona euro sankcji za nielegalne programy bukmacherskie.
W sumie osiem operacji SOGA Interpolu doprowadziło do ponad 19 000 aresztowań, konfiskaty gotówki na ponad 63 miliony dolarów i zamknięcia ponad 4 000 nielegalnych zakładów bukmacherskich.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."