Ostatnia aktualizacja: 27 kwietnia 2024
Funkcjonariusze podkarpackiej Krajowej Administracji Skarbowej zabezpieczyli w Tarnobrzegu sześć nielegalnych automatów służących do gier hazardowych – poinformowała w czwartek rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie Edyta Chabowska.
Nielegalne automaty zostały ujawnione podczas kontroli jednego z lokali w Tarnobrzegu.
„W sumie zabezpieczono sześć nielegalnych automatów do gier hazardowych oraz gotówkę w wysokości 6,7 tys. zł. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy KAS eksperymenty procesowe potwierdziły hazardowy charakter urządzeń” – podkreśliła rzeczniczka.
Automaty zostały zabezpieczone do dalszego postępowania prowadzonego przez Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu.
Chabowska przypomniała, że osobom odpowiedzialnym za urządzanie i prowadzenie nielegalnych gier hazardowych grozi odpowiedzialność karna, w tym kara grzywny do 720 stawek dziennych albo kara pozbawienia wolności do lat trzy, albo obie te kary łącznie. „Organizatorowi nielegalnych gier, a także właścicielowi lokalu grozi również kara pieniężna w wysokości 100 tys. zł od każdego nielegalnego automatu” – powiedziała.
Jak zaznaczyła rzeczniczka rzeszowskiej IAS, przestępstwo karne-skarbowe popełnia także osoba, która uczestniczy w nielegalnych grach hazardowych. „Czyn taki zagrożony jest karą grzywny do 120 stawek dziennych” – dodała Chabowska.
Podkarpacka KAS prowadzi kampanię edukacyjną skierowaną do szkół pod hasłem „Hazard? Nie daj się wciągnąć„. Jak powiedziała rzeczniczka, akcja ma przede wszystkim zwrócić uwagę na kwestie takie jak uzależnienie, problemy finansowe czy wyizolowanie społeczne, które wynikają z nadmiernego korzystania z gier hazardowych wśród dzieci i młodzieży.
„Do akcji dołączyło już 110 szkół z naszego województwa. Spotkania prowadzone są z uczniami klas 7. i 8. szkół podstawowych oraz szkół ponadpodstawowych. Jej odbiorcami są także rodzice i nauczyciele” – powiedziała.
Od początku roku podkarpacka KAS zarekwirowała blisko 400 nielegalnych automatów do gier hazardowych.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."