Ostatnia aktualizacja: 24 marca 2022
Playtech oddał hołd własnemu postępowi za dobre wyniki na rozwijającym się rynku amerykańskim które zostały opublikowane dziś rano. Przychody wyniosły 1,2 mld euro, w porównaniu z 1,07 mld euro, co oznacza wzrost o 12 procent.
Skorygowana EBITDA wzrosła o 25 procent do 317 mln euro, a zysk po opodatkowaniu wyniósł 686,7 mln euro w porównaniu ze stratą w poprzednim roku w wysokości 73 mln euro.
Dobre wyniki online z nawiązką zrównoważyły wpływ blokad i przyczyniły się do wzrostu przychodów B2B o 11 procent, podczas gdy przychody sektora amerykańskiego wzrosły o 64 procent.
Mor Weizer, dyrektor generalny, skomentował:
„Nasze dobre wyniki opierają się na naszej działalności B2B, w szczególności na ogromnym rozwoju, jaki zaobserwowaliśmy w obu Amerykach. Osiągnęliśmy prawdziwy postęp w realizacji naszej amerykańskiej strategii, wspierany przez nowe licencje, nowe premiery i nowe partnerstwa, i nadal umacniamy się w Ameryce Łacińskiej, wspierani nowymi umowami strategicznymi w całym regionie”.
Playtech był ostatnio przedmiotem nieudanej oferty zakupu udziałów z Aristocrat, która nie uzyskała wymaganej 75 proc. zgody akcjonariuszy. Trwają rozmowy z alternatywnym potencjalnym nabywcą, grupą inwestorów TTB i firmą, które stwierdziły, że bada potencjalną transakcję w odniesieniu do Caliente w USA.
Na podstawie: intergameonline.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."