Ostatnia aktualizacja: 25 kwietnia 2024
Organizator akcji promocyjnej, który wydaje nagrody, jest płatnikiem podatku w świetle art. 41 Ust. 1 ustawy o PIT orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w dwóch sprawach.
Organizator akcji promocyjnej, który wydaje nagrody, jest płatnikiem podatku w świetle art. 41 ust. 1 ustawy o PIT orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w dwóch sprawach. Podobny wyrok zapadł 21 grudnia 2021 r. (sygn. akt II FSK 930/19). Pisaliśmy o nim w artykule „Podatek od wygranej. NSA wyjaśnił, kto i kiedy go odprowadza” (DCP nr 251/2021). Tym razem chodziło o spółki organizujące akcje promocyjne skierowane wyłącznie do konsumentów. Konkursy są realizowane przy udziale podmiotów trzecich, najczęściej agencji reklamowych, w trzech wariantach. W pierwszym i drugim wariancie w roli oficjalnych organizatorów akcji promocyjnych występują na zlecenie spółek podmioty trzecie, któ- re zajmują się wszelkimi czynnościami z tym związanymi. Spółki są jedynie fundatorami nagród.
Natomiast w trzecim wariancie podmioty trzecie zajmują się wyłącznie aspektami technicznymi (w tym przekazaniem nagród). W pierwszym wariancie agencje reklamowe same kupują nagrody i wydają je bezpośrednio uczestnikom konkursów. W drugim agencje otrzymują nagrody od zlecających i przekazują je w ich imieniu (prawo własności przechodzi bezpośrednio ze spółek organizujących akcje promocyjne na uczestników tych akcji).
W dwóch pierwszych wariantach organizowane są m.in. loterie promocyjne w rozumieniu ustawy o grach hazardowych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 2094 ze zm.). Spółki uważały, że we wszystkich trzech przypadkach podatek od wydawanych nagród powinny pobrać i odprowadzić do urzędu skarbowego agencje reklamowe, zgodnie z art. 41 ust. 4 ustawy o PIT. Treść tego przepisu wyraźnie wskazuje na obowiązki leżące po stronie podmiotów faktycznie dokonujących świadczeń, a więc przeka- żujących nagrody uczestnikom konkursów argumentowały spółki. Innego zdania był dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Sporu nie było jedynie w kwestii obowiązków płatnika przy organizacji loterii promocyjnych w rozumieniu ustawy o grach hazardowych. Natomiast w pozostałych przy- padkach fiskus uznał, że obowiązki płatnika ciążą na spółkach, bo to one zlecają kompleksową obsługę akcji promocyjnych i ponoszą ekonomiczny ciężar przekazywanych nagród.
Za bez znaczenia dyrektor KIS uznał to, że nagrody przekazują podmioty trzecie, czyli agencje reklamowe. Stwierdził, że ustawa podatkowa nie wymaga, aby świadczenie zostało dokonane bezpośrednio przez płatnika. Natomiast niewątpliwie akcje marketingowe są realizowane w interesie spółek podkreślił w obu interpretacjach (sygn. akt 0114-KDIP3-2. 4011. 55. 2018. 2. MC, 0114-KDIP3-2.4011.58. 2018.2.MK).
WSA w Warszawie przyznał częściowo rację spółkom, ale zgodził się z fiskusem, że w wariantach drugim i trzecim płatnikiem PIT są spółki zlecające organizację akcji promocyjnych (innych niż loterie promocyjne). Zaznaczył natomiast, że bez znaczenia jest ciężar ekonomiczny przekazywanych nagród, na który wskazywał dyrektor KIS. Istotne jest to, kto faktycznie wydaje nagrody stwierdził WSA. Uznał, że w obu wariantach (drugim i trzecim) są to spółki zlecające organizację konkursów, bo to one są właścicielami nagród, a agencje reklamowe jedynie przekazują je uczestnikom.
Z tych samych powodów WSA orzekł, że w wariancie pierwszym obowiązki płatnika ciążą na agencjach reklamowych. W tym wypadku bowiem to one kupują nagrody i wydają je uczestnikom akcji promocyjnych, a więc dokonują świadczeń w rozumieniu art. 41 ust. 1 ustawy o PIT. Sąd zwrócił też uwagę na to, że ustawodawca nie stosuje kryterium ponoszenia ekonomicznego ciężaru nagród (sygn. akt III SA/Wa 1615/18, III SA/Wa 1614/18).
NSA w całości podzielił argumentację WSA co do wariantu pierwszego. Za decydującą uznał treść art. 41 ust. 1 ustawy o PIT. Wynika z niej wprost, że płatnikiem jest podmiot, który dokonuje świadczeń. Nie ma więc podstawy do tego, żeby zajmować się ciężarem ekonomicznym, który w ogóle w przepisie nie jest brany pod uwagę podkreśliła w uzasadnieniu sędzia Jolanta Strumiłło.
Zgodnie z art. 41 ust. 1 ustawy o PIT płatnikiem jest ten, który dokonuje świadczeń, czyli np. wydaje nagrody w konkursach. Nie ma znaczenia, kto ponosi ciężar ekonomiczny tych nagród.
Źródło: dziennik gazeta prawna, Krzysztof Bałękowski
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."