Policjanci z Komendy Miejskiej w Częstochowie zwalczający przestępczość gospodarczą w połowie maja zabezpieczyli osiem nielegalnych automatów do gier, które znajdowały się w dwóch salonach. To kolejna sprawa związana z organizowaniem gier hazardowych, jaką zajęły się służby.
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie w ramach śledztwa ustalili, że w dwóch salonach gier w Częstochowie mogą znajdować się nielegalne urządzenia do gier hazardowych. W efekcie w ubiegły piątek wraz z funkcjonariuszami śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej i przewodnikiem psa ze Straży Miejskiej w Częstochowie weszli do 2 salonów gier w centrum miasta.
Akcja okazała się sukcesem. Łącznie zabezpieczono aż 8 maszyn, które działały w sprzeczności z przepisami z ustawy o grach hazardowych. W jednym z lokali pies wytropił do tego marihuanę, którą miał przy sobie 23-letni pracownik salonu. Odpowie więc za posiadanie narkotyków. Grozi mu za to do 3 lat pozbawienia wolności.
Kara za hazard
Jaka zaś kara grozi organizatorom gier na automatach? W tym wypadku może to być do 3 lat pozbawienia wolności oraz kara pieniężna wysokości 100 tysięcy złotych od każdego ujawnionego urządzenia.
Przypomnijmy, że zgodnie z polskim prawem za organizatora gier hazardowych można uznać każdego, kto czerpie z tego korzyści, zarówno właściciela automatu, jego dzierżawcę, jak i wynajmującego miejsce pod automat.
Maszyny wraz z dokumentacją zostaną przekazane do Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach, który będzie prowadził postępowanie w tej sprawie. To nie pierwsza taka sprawa w tym roku
Służby dość prężnie działają na polu walki z nielegalnym hazardem.
W marcu funkcjonariusze Wydziału do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw KSP wspólnie z funkcjonariuszami Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego pod nadzorem Mazowieckiego Wydziału do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie rozbili kolejną zorganizowaną grupę przestępczą, której członkowie podejrzani są o organizowanie nielegalnego hazardu na niezarejestrowanych automatach i czerpaniu z tego korzyści finansowych.
„Prokurator Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie przedstawił zatrzymanym zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej kwalifikowane z art. 258 § 1 kk w tym jednemu z zatrzymanych zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą kwalifikowany z art. 258 § 3 kk. Ponadto zatrzymani usłyszeli zarzuty organizowania nielegalnego hazardu kwalifikowane jako przestępstwa karnoskarbowe. Prokurator kolejnym zatrzymanym przedstawił zarzuty prania pieniędzy kwalifikowane z art. 299 § 1 i 5 kk.” – podała policja.
Podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Ponadto za posiadanie nielegalnych automatów w lokalach gastronomicznych, handlowych i usługowych także grożą kary administracyjne w wysokości 100 tysięcy złotych za jeden automat.
Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator wobec 3 podejrzanych skierował do Sądu wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd podzielił stanowisko prokuratora, uwzględnił wszystkie wnioski i zastosował tymczasowe aresztowane.
Źródło: crowd media.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."