Ostatnia aktualizacja: 14 kwietnia 2023
Funkcjonariusze służby celno-skarbowej pojawili się w środę w salonie gier na warszawskiej Ochocie, skąd wywieziono automaty. Jak przekazała rzeczniczka Krajowej Administracji Skarbowej, były to działania wymierzone w nielegalny hazard. Tego dnia służby zlikwidowały w sumie siedem takich salonów.
Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl opisał, że chodzi o jeden z pawilonów znajdujących się na skrzyżowaniu Grójeckiej z Dickensa. – Na miejscu pojawili się funkcjonariusze służby celno-skarbowej. Rozbijają młotkami i następnie wywożą na wózku automaty do gier zręcznościowych – powiedział nasz reporter w środę wieczorem.
W czwartek rano informację o likwidacji salonu gier potwierdziła w rozmowie z tvnwarszawa.pl Justyna Pasieczyńska, rzeczniczka prasowa szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Jak się okazało nie był to jedyny punkt, który odwiedziły służby.
– Były to rutynowe i standardowe działania, które prowadzi Krajowa Administracja Skarbowa w zakresie zwalczania nielegalnych gier hazardowych. W wyniku wczorajszych działań funkcjonariusze Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego oraz funkcjonariusze policji zlikwidowali siedem nielegalnych salonów gier, zabezpieczyli 30 automatów do gier hazardowych oraz gotówkę w kwocie około 44 tysięcy złotych, która była przeznaczona na wypłaty dla graczy – przekazała Pasieczyńska. Dodała, że w ramach tych działań zatrzymano w sumie pięć osób.
Pasieczyńska wskazała również, że wszystkie zlikwidowane salony znajdowały się w obrębie dzielnicy Ochota
Zdjęcia z akcji dostępne są na stronie TVN.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."