Ostatnia aktualizacja: 21 grudnia 2022
Chińskie Biuro Bezpieczeństwa Publicznego Hrabstwa Hengyang aresztowało 93 podejrzanych zaangażowanych w pranie 40 miliardów RMB za pośrednictwem kryptowalut, lokalne media zgłoszone 25 września.
Jak wynika z raportu, grupa przestępcza była zamieszana w ponad 300 przypadków oszustw i działała od 2018 roku.
Władze w hrabstwie rozpoczęły dochodzenie po tym, jak dyrektor Biura Bezpieczeństwa Publicznego, Liu Xialong, został oszukany na 7,8 miliona juanów. Dogłębne śledztwo wykazało, że grupa przestępcza posiada rozległą sieć operacji windykacyjnych w miejscach takich jak Guangdong, Fujian itp.
Ujawniono, że władze zajęły podejrzanym również 300 milionów RMB i 100 telefonów komórkowych.
Dochodzenie ujawniło, że grupa kierowana przez Hong Moumou zamieniła fundusze uzyskane z hazardu i oszustw na kryptowaluty, zanim wyprała je na dolary amerykańskie.
Władze niszczą operację prania pieniędzy w cyfrowym juanie
Inny lokalny raport ujawnił, że chińskie władze przerwały również operację prania pieniędzy w Fujianie, gdzie przestępcy wykorzystywali cyfrowe juany do prania 200 milionów RMB.
Według raportu, operacją przestępczą kierowali Zhang Moumou i Lai Moumou. Używali krajowej waluty cyfrowej do różnych nielegalnych działań, takich jak finansowanie hazardu, oszustwa itp.
Chiny podnoszą stawkę w kwestii adopcji cyfrowego juana
Chiński rząd pracuje nad zwiększeniem wskaźnika adopcji cyfrowego juana, rozszerzając walutę na cztery kolejne prowincje – Guangdong, Jiangsu, Hebei i Syczuan – jako lokalny środek płatniczy.
Według SCMP, cyfrowy juan jest testowany w ponad 20 miastach i regionach. Czołowy urzędnik chińskiego banku apex, Fan Yifei, zauważył, że liczba użytkowników cyfrowego juana i liczba przetwarzanych przez niego transakcji „stale rośnie”.
Tymczasem, gdy Chiny stale pracują nad ogólnokrajowym uruchomieniem CBDC, inne kraje również próbowały zbadać cyfrową wersję swojej waluty krajowej.
Źródło: kryptowaluty.expert
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."