Ostatnia aktualizacja: 31 sierpnia 2015
Czy w barze Łukasza Filipowicza, zakopiańskiego radnego, łamie się przepisy ustawy hazardowej? Chodzi o automat do gry, jaki znajduje się w jego klubie Automat znajduje się w barze La Playa.
To elektroniczne urządzenie, popularnie nazywane „jednorękim bandytą”. Żeby zagrać, należy wrzucić kilka złotych, nacisnąć na guzik i czekać. Jeżeli maszyna wylosuje symbole oznaczone jako nagroda, wówczas możemy spodziewać się wygranej pieniężnej, którą wypłaci nam ten sam automat.
– To urządzenie działa i nawet wypłaca pieniądze. Widziałem to na własne oczy. Akurat przy mnie ktoś wygrał kilkadziesiąt złotych – mówi nam anonimowo jeden z bywalców tego lokalu.
(…)
-Automat w moim klubie nie należy do mnie, ale do zewnętrznej firmy. Ja jej tylko dzierżawię miejsce. Nie wiem też, czy jest on legalny, czy nie – tłumaczy Łukasz Filipowicz.
– Przedstawiciele tej firmy twierdzą, że jest wiele nieścisłości w nowych przepisach. Filipowicz dodaje, że nie namawia ludzi do hazardu. – Noszę się z zamiarem usunięcia tego automatu z lokalu. Zrobię to pewnie po sezonie – mówi.
Czytaj całość na: dziennikpolski24.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."