Ostatnia aktualizacja: 24 lutego 2017
Córka jednego z gminnych radnych od kilku miesięcy bezkarnie prowadzi w swoim sklepie w Dubience nielegalną szulernię z automatami hazardowymi. Prosimy o interwencję – napisał w liście do redakcji Nowego Tygodnia Czytelnik z gminy Dubienka.
Właścicielka sklepu przyznaje, że owszem ma maszyny, ale – jak zapewnia – nie hazardowe.
Zgodnie z prawem wszystkie automaty do gier, jeśli nie znajdują się w kasynie i gra się na nich „na pieniądze”, są nielegalne.
Właścicielka sklepu Ilona Lammouchi zapewnia, że w żaden sposób nie narusza prawa. Jako dowód przedkłada oświadczenie właściciela urządzeń, że są one całkowicie legalne i zgodne z ustawami o usługach płatniczych oraz o obrocie instrumentami finansowymi, a minister finansów wielokrotnie stwierdzał, że maszyny te nie mają nic wspólnego z hazardem.
[numblock num=”” style=”3″]W sklepie stoją maszyny, ale nie są to automaty hazardowe, a tzw. maszyny internetowe – mówi. – Wcześniej, jak tylko pojawiły się doniesienia o nowej ustawie hazardowej, sama w strachu rozwiązałam umowę, bo wolałam nie mieć problemów. Ale tutaj naprawdę wszystko jest legalne. Zresztą takie maszyny są jeszcze w jednym ze sklepów w Dubience. Nie bardzo rozumiem też, jaki związek ma mój tato z moją działalnością. Jeśli ktoś uważa, że robię coś nielegalnie, powinien zgłosić to odpowiednim organom.[/numblock]Źródło: nowytydzien.pl
operator
15:35 27/02/2017
SZPADEL
12:28 27/02/2017
Mario
11:41 26/02/2017
SZPADEL
10:10 25/02/2017
Krisu
20:33 24/02/2017
SZPADEL
18:21 24/02/2017
Darko
17:41 24/02/2017
SZPADEL
13:27 24/02/2017
SZPADEL
13:20 24/02/2017
Don pedro
13:08 24/02/2017
SZPADEL
13:05 24/02/2017