Ostatnia aktualizacja: 26 kwietnia 2024
Od kilku miesięcy media spekulują, że chińskie władze rozważają zezwolenie na Hajnanie na niektóre rodzaje gier hazardowych, w tym zakłady na wyścigi konne. Stałby się on wówczas jedynym miejscem w Chinach kontynentalnych z legalnym hazardem i mógłby zagrozić monopolowi specjalnego regionu administracyjnego Makau.
Hajnan, wysunięta najdalej na południe część terytorium Chin, znalazł się w centrum zainteresowań państwowych mediów przy okazji gospodarczego Forum Boao dla Azji, które niedawno się tam odbyło. Odwiedzający wówczas wyspę prezydent Xi Jinping zapowiedział przekształcenie jej w strefę wolnego handlu oraz obszar pilotażowy w pogłębianiu reform gospodarczych i budowie „cywilizacji ekologicznej”.
Wyspa o powierzchni 35 tys. km kwadratowych, określana niekiedy jako „chińskie Hawaje”, uznawana jest za stosunkowo słabo rozwiniętą i mało popularną wśród zagranicznych turystów. W 2017 roku na Hajnanie gościło 60 mln turystów z Chin i zaledwie milion gości z zagranicy. Sześć razy mniejsze Bali w Indonezji odwiedziło w tym okresie 5 mln zagranicznych turystów.
Choć od końca lat 80. na wyspie znajduje się największa specjalna strefa ekonomiczna Chin, Hajnanowi daleko do sukcesu podobnego obszaru w mieście Shenzhen w prowincji Guangdong.
PAP
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."