Ostatnia aktualizacja: 31 sierpnia 2023
Kasyna nie będzie. Tak zadecydowali miejscy radni. Większością głosów wydali negatywną opinię na temat lokalizacji kasyna w Ostrowie Wielkopolskim. W głosowaniu 11 radnych było przeciw, 7 zagłosowało „za”, a 4 kolejnych wstrzymało się od głosu.
Temat powstania kasyna w Ostrowie Wielkopolskim wrócił do porządku obrad ostrowskiej rady miejskiej. Radni rozmawiali podczas sierpniowej sesji na temat wydania opinii w tej sprawie. Najpierw głos zabrali podczas posiedzenia wnioskodawcy. Anna Nowak-Przybylak, prezes Casino Sp. z o.o. wystąpiła w imieniu wszystkich trzech spółek, którym zależało na wydaniu pozytywnej opinii, a więc także spółek: Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe S.A. i Medella S.A.
– Działalność kasyna gry to miejsca pracy dla mieszkańców. Około 40-50, a także korzyść finansowa dla miasta bezpośrednio w części podatków dochodowych wpłacanych przez pracowników, jak również z tytułu współpracy z lokalnymi firmami usługowymi. Chociażby w przy sprzątaniu, ochronie obiektu czy zakupie towarów, które w kasynie są również potrzebne do sprzedaży czy zwykłej działalności – podkreśliła Anna Nowak-Przybylak.
Wśród korzyści wskazywała również kasyno jako atrakcję turystyczną miasta oraz profit dla właściciela hotelu w postaci stałego źródła przychodu oraz zwiększonych możliwości inwestycyjnych.
Po niej głos zabrał Arkadiusz Figiel, właściciel hotelu Villa Royal, w budynku którego miałoby powstać kasyno, którzy przypomniał, że na wniosek radnych poproszono o wydanie opinii policji, straży miejskiej, straży pożarnej i rady osiedla. Jak zaznaczył, wszystkie te instytucje wydały pozytywne opinie na temat powstania kasyna w Ostrowie.
Odniósł się także do zarzutów dotyczących szkodliwości hazardu. – Zgadzam się, hazard jest szkodliwy jak każde inne uzależnienie, ale w dobie internetu każdy może uprawiać hazard w domu czy za pomocą tego urządzenia(wskazał na smartfon – przyp. red.). Reasumując: Ostrów zyska nowe, interesujące miejsca pracy. Ostrów zyska nową formę rozrywki. Ostrów nie będzie miał nielegalnych salonów gier. Dlatego na koniec proszę szanownych państwa o wsłuchanie się w głos mieszkańców i danie szansy na realizację tych zdarzeń – podkreślił.
Radni jednak wybrali inną drogę. Spośród tych, którzy zabrali głos, wszyscy byli przeciwni powstaniu kasyna. Radny Andrzej Kornaszewski zwrócił uwagę m.in. na to, że podczas kwietniowej sesji miał do wglądu listę 180 podpisanych mieszkańców ulic przylegających do potencjalnej lokalizacji kasyna, którzy wyrazili sprzeciw takiej inwestycji.
– W tak zwanych konsultacjach za lokalizacją kasyna opowiedziało się nieco ponad 200 uczestników. Nie używam słowa mieszkańcy, ponieważ ankiety były anonimowe. W dzisiejszej dobie widzę oczyma wyobraźni kilku informatyków w Warszawie, którzy wypełniają ankiety i wysyłają pocztą, różnymi metodami. Nie ma żadnej weryfikacji autorów tych ankiet. Jak można je traktować poważnie. Przypomnę, że Ostrów liczy 70 tys. mieszkańców – zakomunikował Kornaszewski.
Kolejną osobą, która zabrała głos, był Leszek Witoń z klubu Prawo i Sprawiedliwość. Przypomniał, że hazard jest obecny od zarania dziejów, nawiązał też do zabaw z dzieciństwa, kiedy grało się w karty na zapałki. – To są takie specyficzne rzeczy, które z człowiekiem są i one nie budzą żadnych złych emocji, gdy to jest wszystko w ramach normy i absolutnie dopuszczalne przez prawo każdego kraju, które o tym stanowi – zaznaczył.
źródło: wlkp24.info
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."