Ostatnia aktualizacja: 19 października 2020
39-latka zatrzymali kryminalni wołomińskiej komendy. Mężczyzna w kwietniu br. w jednym z salonów gier w Markach dokonał rozboju na pracującej tam kobiecie. Posługując się atrapą broni palnej, doprowadził do stanu bezbronności poszkodowaną, po czym zabrał pieniądze w kwocie 5000 złotych należące do właściciela salonu oraz telefon komórkowy. Policjanci ustalili, że napastnik przygotował się do tego przestępstwa, farbując specjalnie w tym celu brodę i włosy na rudy kolor.
Funkcjonariusze z komisariatu w Markach, 17 kwietnia br. otrzymali zgłoszenie o napadzie na pracownicę salonu gier oraz kradzieży pieniędzy i telefonu komórkowego należących do właściciela salonu. Jak ustalili policjanci, ofiarą przestępstwa była 25-letnia obywatelka Ukrainy. Jak zeznała poszkodowana, do pomieszczenia, w którym przebywała i z którego nadzorowała salon, wszedł mężczyzna w założonej na twarz charakterystycznej masce, po czym skierował w jej kierunku przedmiot przypominający broń palną i zażądał wydania pieniędzy, jakie miała. Napastnik zabrał pieniądze firmowe w kwocie 5000 złotych oraz warty 600 złotych telefon komórkowy, po czym opuścił pomieszczenie i oddalił się z miejsca zdarzenia.
25-latka opisał policjantom wygląd sprawcy, jak zeznała miał on też charakterystyczny rudy kolor włosów i wystającą spod maski brodę o tym samym zabarwieniu. Funkcjonariusze dodatkowo zabezpieczyli monitoring z salonu gier. W prowadzoną przez policjantów z komisariatu w Markach sprawę zaangażowali się również kryminalni wołomińskiej komendy. Analiza zgromadzonego materiału oraz praca operacyjna, doprowadziły ich do osoby podejrzewanej o ten czyn. Kilka dni temu funkcjonariusze udali się do Legionowa, gdzie zatrzymali 39-letniego mężczyznę. Podczas przeszukania w miejscu jego zamieszkania ujawnili trzy atrapy broni palnej, ręczny miotacz gazu i charakterystyczną maskę, którą opisała poszkodowana pracownica salonu gier. Przedmioty te zostały zabezpieczone. Policjanci ustalili dodatkowo, że mężczyzna przygotował się do napadu, w tym celu przefarbował na rudo włosy i brodę, po wszystkim wrócił do swojego naturalnego koloru.
Zatrzymany 39-latek trafili do policyjnej celi. Mężczyzna już został przesłuchany i usłyszał zarzut dokonania przestępstwa rozboju. Sąd Rejonowy w Wołominie zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Może mu teraz grozić kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Wołominie
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."