Ostatnia aktualizacja: 14 sierpnia 2018
Za jedyne 13,50 funtów można stać się właścicielem wartego 5,25 mln pałacyku. Właściciele zdecydowali się wystawić 6-sypialniany dom jako nagrodę w loterii po 9 miesiącach bezskutecznych prób sprzedaży.
Należąca do Nigela i Melanie Walsh nieruchomość, znana pod nazwą Dancers Hill House, jest gregoriańskim zabytkiem II klasy. Leży on na 17 tys. m kw. ziemi, tuż przy M25 na północy Londynu.
Pani Walsh przyznaje, że rozstanie z domem, „w którym panowało wiele radości i zabawy”, będzie dla niej wielką stratą, jednak stał się on za duży tylko dla niej i męża.
Para zakupiła posiadłość w 1992 roku, a wprowadziła się po trwającym niemal rok remoncie.
Zlokalizowany zaledwie 22 km od centrum Londynu w Hertfordshire pałacyk ma dogodny dostęp do głównych stołecznych lotnisk.
Uczestnicy konkursu muszą odpowiedzieć na pytanie, a następnie kupić los (link do konkursu znajduje się TUTAJ).
Konkurs zostanie zamknięty 16 grudnia tego roku lub wcześniej, jeśli sprzeda się 600 tys. kuponów.
Źródło: londynek.net
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."