Ostatnia aktualizacja: 28 maja 2015
O trudnościach twórców gier kasynowych Maciej Mróz prezes polskiego oddziału Ganymede.
Choć dla nas podstawowymi rynkami są dzisiaj rynki zachodnie i tam szukamy wzrostu, bo stamtąd pochodzi zdecydowana większość naszego przychodu, to Polska jest także ważna, bo mamy tutaj partnerów, niektórych bardzo dużych. Trochę oberwaliśmy rykoszetem ustawy hazardowej, bo choć to, co robimy jest absolutnie legalne, to w ustawie jest parę takich sformułowań, które uderzają także w nas, np. że nie wolno reklamować gier w karty. A to jest na przykład gra 3-5-8, nie hazardowa, obecna też i na naszym serwisie. Sytuacja jest więc nieco absurdalna.
Bardzo nam zależy na rozwoju branży jako takiej i na kontaktach z firmami, bo choć jesteśmy ulokowani w jej niszy, to nadal jest branżą gier. Mam nadzieję, że dojdzie do zasadniczych zmian, które pozwolą na określenie różnicy między grami hazardowymi i grami online „social gambling” i stworzy się taki klimat, że będzie można te gry promować, tym bardziej, że w grach „social Casino” już od tej formy odchodzi, jest wiele innowacji w całym sektorze; wprowadza się elementy zupełnie innych gier, robi miksy z grami innego typu, które w klasycznych grach kasynowych w ogóle nie występują, bo tam pole dla innowacji jest bardzo niewielkie.
Czytaj całość na: pulsbiznesu.pb.pl
"Świetny wybór, aby odpowiednio posprzątać i wyprostować najważniejszą spółkę usługową w Polsce. Na przyszłość, dobrym wyborem będzie dobranie osoby, która będzie mogła również wprowadzić innowacje i dostosowanie spółki do potrzeb zmieniającego się rynku i wchodzenia nowych generacji jako grupy odbiorców."
"No dobra ale przyczyną zmian były i są obsady politycznych dyrektorów a nie prezesa !!! Dalej doją kasę beż kompetencji i z etatami w samorządach !!!"
"Już nie mają co robić z CBŚP to podłączają się pod występki 😂😂😂. Żenada !"
"Rynek automatów powinien zostać uwolniony. Legalne kasyna czują się pewnie i golą graczy bezlitośnie i bezkarnie. Gdyby była konkurencja to by im "rurka zmiękła" bo bali by się stracić klienta."
"Rozumiem że chodzi o salon Totalizatora? Nie piszecie że to nielegalny salon."