Ostatnia aktualizacja: 22 kwietnia 2024
Entain kupuje za 200 mln dolarów izraelska aplikację do wyników sportowych 365Scores, która powstała w 201o roku i ma ponad 20 mln użytkowników na całym świecie.
365Scores zostało założone przez czterech wspólników, którzy pozostali razem i nadal pracują w założonej przez siebie firmie: CEO Ami Serkis, CTO Roei Aharoni, CRO Yevgeny Brener i wiceprezes ds. Badań i rozwoju Roy Hayumi.
Historia 365Scores zaczęła się w Mamram, Centrum Komputerów i Systemów Informatycznych IDF.
„W armii byliśmy odpowiedzialni za izraelski system ostrzegawczy” – powiedział Brener w zeszłym miesiącu Calcalist. „Naszą przewagą w 365Scores i tym, co daje nam przewagę, jest to, że mamy najszybsze gromadzenie, filtrowanie i dystrybucję. I to właśnie zrobiliśmy w wojsku. Mamy dane ze wszystkich dziedzin. Ami, dyrektor generalny firmy, był naszym dowódcą. I wpadł na pomysł. Był także byłym młodzieżowcem Maccabi Haifa..
„Pracowaliśmy przez dwa lata bez finansowania w biurze w Rishon Lezion, a po stworzeniu początkowego produktu zebraliśmy 50 000 NIS (około 14 000 USD) od anioła biznesu Tal Elyashiv. Rynek jest szalony i globalny i czekał na produkt z personalizacją powiadomień” – powiedział Brener.
Pozostałe inwestycje pochodziły od izraelskiego funduszu inwestycyjnego high-tech Cedar, który jest wiodącym inwestorem w spółce oraz rosyjskiego funduszu inwestycyjnego Leta Capital.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."