Ostatnia aktualizacja: 17 sierpnia 2023
Branża hazardowa na Filipinach spodziewa się podwoić swoje dochody brutto z gier hazardowych do 2028 r., ponieważ kraj ten przyciąga więcej turystów, takich jak zamożni chińscy gracze, powiedział w środę szef regulatora gier hazardowych
Co najmniej 6 nowych kasyn o wartości około 3 miliardów dolarów jest w trakcie przygotowania aby pobudzić krajową branżę hazardową, która przygotowuje się do większej regionalnej konkurencji. Chodzi tu przede wszystkim o Japonię, która planuje budowę potężnego kasyna, oraz Tajlandię gdzie nowy rząd planuje się zająć kwestią legalizacji hazardu.
Branża hazardowa na ścieżce wzrostu
Sektor gier na Filipinach prawdopodobnie odnotuje co najmniej 10% roczny wzrost przychodów brutto z gier (GGR), które mają osiągnąć od 450 miliardów do 500 miliardów pesos (7,9 miliarda do 8,8 miliarda dolarów) w ciągu pięciu lat powiedział Alejandro Tengco, prezes Philippine Amusement and Gaming Corp (Pagcor).
Całkowity GGR, kluczowy wskaźnik w branży, reprezentujący kwotę postawioną przez graczy pomniejszoną o ich wygrane, osiągnął rekordową kwotę 256 miliardów pesos w 2019 roku i był przygotowany na dalszy wzrost, dopóki pandemia koronawirusa nie zdziesiątkuje branży. GGR zaczął się odradzać w 2021 roku i osiągnął 214 miliardów pesos w 2022 roku.
„Obecnie dobre wyniki są wspierane przez grupę lokalnych graczy. Nadal istnieje szansa na dalszy wzrost rynku zagranicznego dzięki poprawie wytycznych dotyczących podróży zagranicznych”.
Jednak długoterminowe prognozy mogą zostać osłabione przez różne przeciwności, takie jak więcej konfliktów zbrojnych między krajami, rozprzestrzenianie się nielegalnego hazardu i spowolnienie gospodarcze, powiedział Tengco.
Filipińska scena hazardowa zlokalizowana w stolicy, przyciąga high rollerów z Chin, Japonii i Korei Południowej. Oprócz czterech dużych kasyn działających w stolicy, oczekuje się, że w całym kraju powstanie sześć kolejnych obiektów gier, powiedział Tengco.
Wśród projektów złożonych w Pagcor są warte 2 miliardy kasyno i pole golfowe w prowincji Pampanga, warte 300 milionów dolarów projekty Bloomberry Resorts w prowincji Cavite oraz warte 300 milionów dolarów przedsięwzięcie Global-Estate Resorts na wakacyjnej wyspie Boracay.
zdjęcie: Okada Mainilla, Kompleks kasyna i resortu hotelowego zlokalizowany w Entertainment City w Manila na Filipinach
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."