Ostatnia aktualizacja: 27 marca 2024
Penta Investments, właściciel marki Fortuna, operatora zakładów i gier, rozważa możliwość sprzedaży swojej marki. Grupa inwestycyjna podjęła w tej sprawie współpracę z JPMorgan.
Jak poinformowano w oświadczeniu dla Reuters grupa inwestycyjna Penta współpracuje z JPMorgan aby zbadać możliwości dla firmy, która jest największą firmą bukmacherską w Europie Środkowo-Wschodniej.
Jak informują źródła Reutersa wycena Fortuny, która prowadzi działalność na terenie Czech, Słowacji, Polski, Chorwacji i Rumunii, może osiągnąć kwotę nawet 2 miliardów euro.
Proces jest na wczesnym etapie i oczekuje się, że Penta przystąpi do działania pod koniec lata.
„Podkreśla to zaangażowanie Penty w skrupulatną ocenę alternatywnych ścieżek przyszłego rozwoju franczyzy, zapewnienia zrównoważonego wzrostu i długoterminowego tworzenia wartości” – dodał rzecznik.
Według informacji uzyskanych przez agencję oczekuje się, że potencjalnymi oferentami Fortuny będą europejscy operatorzy gier hazardowych i firmy private equity posiadające aktywa w tej branży.
Roczny zysk Fortuna Entertainment Group przed odsetkami, podatkami, amortyzacją (EBITDA) wyniesie w tym roku około 200 milionów euro.
Penta wycofała Fortunę z giełd w Pradze i Warszawie w 2018 roku po wykupieniu pozostałych akcjonariuszy za pośrednictwem swojej spółki zależnej Fortbet zajmującej się hazardem.
Czesko-słowacka grupa private equity Penta została założona w 1994 roku i zarządza aktywami o wartości 14 miliardów euro. Koncentruje się na długoterminowych inwestycjach w opiekę zdrowotną, usługi finansowe, produkcję, handel detaliczny, media i nieruchomości.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."