Ostatnia aktualizacja: 25 marca 2015
W niedzielę obejrzymy kolejne mecze eliminacyjne do mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2016. Tego dnia swoje spotkania rozegrają zespoły zebrane w grupie D, w tym reprezentacja Polski.
Tabela naszej grupy wygląda osobliwie. Polska na miejscu pierwszym z 10 punktami póki co swoją pozycję ma niezagrożoną – kolejne 3 drużyny mają po 7 punktów ale ze względu na sporą przewagę bramkową w niedzielę będą walczyć tylko o miejsce drugie.
Kto pretenduje do pozycji wicelidera tabeli? W pewnością Niemcy. W niedzielę grają z Gruzją i mimo tego, że spotkanie odbędzie się na wyjeździe, mistrzowie świata powinni gładko je wygrać i swoje 3 punkty zabrać. Bukmacherzy typują dosyć zdecydowanie na zwycięstwo Niemców: ok. 17.00 – do ok. 1.12.
Polska zagra z Irlandią i to może być ten pierwszy mecz w eliminacjach, którego nie wygramy – takie są w każdym razie przewidywania bukmacherów. Kursy na poziomie 2.50 do 2.90 nie wskazują jednoznacznie faworyta – Irlandia ma więc także szanse na 3 punkty a w konsekwencji na 10 punktów w ostatecznym, po tej kolejce, rozliczeniu.
Decydującym jednak spotkaniem, po którym drugie miejsce w grupie przypadnie nie Niemcom i nie Irlandczykom ale Szkotom rozegrane zostanie właśnie w Szkocji. Przeciwnikiem gospodarzy będzie nie kto inny, tylko okupująca dół tabeli drużyna Gibraltaru. Drużyna, która dotychczas sprawdziła się wyłącznie jako dostarczyciel punktów a przede wszystkim bramek – 0-7 z Polską, 0-7 z Irlandią, 0-3 z Gruzją i 0-4 z Niemcami. Jeżeli Szkoci także wpakują w gibraltarską bramkę odpowiednią ilość goli, drugie miejsce gwarantowane.
Bukmacherzy trochę zaszaleli w przypadku tego meczu: kursy oscylują od 1.01 na Szkocję do 30.00 a nawet 60.00 na Gibraltar. Tak więc stawiając na Gibraltar w przypadku powodzenia tej drużyny możemy się bardzo porządnie obłowić…
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."