Ostatnia aktualizacja: 22 kwietnia 2024
Agencja Leo Burnett Warszawa (Publicis Groupe) wygrała przetarg na obsługę reklamową Totalizatora Sportowego. Oznacza to kontynuację współpracy zapoczątkowanej w 2020 roku.
Totalizator Sportowy ogłosił wyniki przetargu na agencje reklamowe, z którymi będzie współpracował przez kolejny rok. Na liście zwycięzców jest Leo Burnett Warszawa. Totalizator Sportowy nie odpowiedział nam, które inne agencje wybrał. Leo Burnett jest wśród agencji współpracujących z Totalizatorem Sportowym drugi rok z rzędu. Agencja wygrała obsługę spółki w przetargu w ub.r.
Ubiegłoroczna współpraca zaowocowała trzema kampaniami. Pierwszą, promującą Loteriadę, Leo Burnett i Totalizator Sportowy zrealizowali w warunkach zaostrzenia lockdownu. Kolejne reklamowały najdynamiczniej rozwijającą się grupę produktów Lotto – Zdrapki. W reklamach promowano nowości oraz wizerunek całej kategorii. Leo Burnett będzie uczestniczyć w przygotowywaniu i realizacji kampanii 360° także dla innych marek Totalizatora Sportowego. –
Cieszę się z wygranej tym bardziej, że współpraca z Klientem jest nie tylko profesjonalna, ale również bardzo partnerska. Doceniamy jakość tych relacji, które są niezwykle ważne dla efektywności działań Klienta oraz agencji
– powiedziała Hanna Jackowska, managing director Leo Burnett Warszawa.
Zgodnie z zapisami zawartymi w briefie przetargowym umowa z wybraną agencją została teraz zawarta na rok.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."