Ostatnia aktualizacja: 27 kwietnia 2024
Lokale bukmacherskie w Anglii i Walii zostały ponownie otwarte wczoraj po raz pierwszy w 2021 roku w związku z ostatnim złagodzeniem ograniczeń Covid-19 w każdym kraju.
W punktach bukmacherskich nadal będą obowiązywały różne środki, przy czym liczba klientów wpuszczanych do środka w dowolnym momencie będzie zależała od wielkości sklepu, przy czym liczba ta będzie ograniczona do ośmiu. Będzie również obowiązywał limit czasu, w którym klienci będą mogli przebywać w sklepie, podczas gdy nie będzie krzeseł, żadnych sportowych zdjęć na żywo i maksymalnie dwa automaty do gier w działaniu. Ponadto klienci będą ograniczeni do maksymalnie dwóch wizyt dziennie, a sklepy będą musiały być zamykane o godzinie 20:00.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson powiedział:
„Jestem pewien, że będzie to ogromna ulga dla tych właścicieli firm, którzy byli zamknięci przez tak długi czas, a dla wszystkich innych jest to szansa, aby wrócić do robienia niektórych rzeczy, które kochamy i mamy brakowało”.
„Wzywam wszystkich, aby nadal zachowywali się odpowiedzialnie i pamiętali o„ dłoniach, twarzy, przestrzeni i świeżym powietrzu ”, aby stłumić Covid, gdy kontynuujemy nasz program szczepień”. – dodał
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."