Ostatnia aktualizacja: 21 grudnia 2017
Chodzi o maszyny hazardowe, które jak mówią działacze organizacji antyhazardowych w Australii, mają uzależniającą „siłę kokainy”, która podsyca lawinę długów, rozwodów i nędzy.
Przegrane w grach hazardowe w Australii są rekordowo wysokie. Według danych zebranych i podanych w tym miesiącu przez rząd stanu Queensland gracze stracili prawie 24 miliardy dolarów australijskich (14 miliardów brytyjskich funtów, 18 miliardów dolarów amerykańskich) w skali roku. Ponad połowa tej sumy została przegrana w pokera lub automatach w pubach i klubach.
W Australii znajduje się 20% wszystkich światowych automatów pokerowych, zwanych potocznie „pokies”.
Costello jest przekonany, że stres związany z hazardem każdego roku zmusza ponad 400 Australijczyków do samobójstwa, co zostało potwierdzone przez australijską Komisję ds. Produktywności. Pan Costello głównie obwinia urządzenia, które są „stworzone aby uzależniać, uwalniając dopaminę (związek chemiczny wpływający na nastrój), która uderza w mózg z siłą kokainy”.
Australia ma więcej automatów do gier na osobę niż prawie każdy inny kraj. W sumie jest ich prawie 200 000.
Źródło: bbc.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."