Ostatnia aktualizacja: 27 kwietnia 2024
Przasnyscy i Ostrołęccy policjanci kryminalni we współpracy z funkcjonariuszami Służby Celno-Skarbowej (SCS) z Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie zabezpieczyli łącznie siedem automatów do gier w salonach gier na terenie Ostrołęki i Przasnysza.
Wczoraj informowaliśmy, iż we wtorek (19.03) zabezpieczono dwa nielegalne automaty do gier hazardowych na terenie Ostrołęki.
Okazało się jednak, że tego samego dnia funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu wspólnie z funkcjonariuszami Służby Celno-Skarbowej (SCS) z Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie skontrolowali na terenie Przasynysza salon gier, gdzie zabezpieczyli sześć nielegalnych automatów do gier hazardowych oraz gotówkę w kwocie ponad 9000 zł.
Na zabezpieczonych maszynach znajdowały się gry o charakterze losowym, prowadzone w celach komercyjnych, na organizowanie których wymagana jest odpowiednia koncesja. Powyższe fakty zostały ustalone przez funkcjonariuszy w trakcie przeprowadzonych na miejscu eksperymentów procesowych, które potwierdziły, że maszyny te działały w sprzeczności z przepisami ustawy o grach hazardowych.
Zabezpieczone automaty zostały przejęte przez funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej, którzy będą prowadzić postępowanie w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności związanych z podejrzeniem prowadzenia w lokalu nielegalnych gier hazardowych bez wymaganego zezwolenia.
Organizatorom nielegalnych gier hazardowych grozi grzywna lub kara pozbawienia wolności do lat trzech. Dodatkowo, mogą ponieść konsekwencje finansowe w postaci grzywny w wysokości nawet 100 tysięcy złotych od każdej zabezpieczonej maszyny.
Komentarz redakcji
W Ostrołęce dwa, w Przasnyszu sześć, a łącznie tego dnia według komunikatu zabezpieczono siedem.
2+6 = ?
źródło/zdjęcia: KMP w Ostrołęce i KPP w Przasnyszu
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."