Państwowy monopol na automaty do gry?

Automaty
Bartosz 15/09/2016

Ostatnia aktualizacja: 15 września 2016

Do Sejmu trafił projekt nowej ustawy hazardowej. Rząd chce by monopol na ustawianie punktów z automatami o niskich wygranych miało państwo. Projekt chwalą prawnicy, gani opozycja.

Projekt ustawy hazardowej przygotowało Ministerstwo Finansów. Resort chce by zaczęła obowiązywać od 1 stycznia 2017 roku. Zgodnie z przygotowanym projektem największe zmiany czekają rynek automatów o niskich wygranych tzw. „jednorękich bandytów”. Zgodnie z proponowanymi zmianami monopol na ich obsługę będzie miało Państwo a konkretnie Totalizator Sportowy. Tylko on będzie mógł ustawiać na terenie kraju punkty z automatami do gier. „Gry na automatach do gier stanowią jedną z najbardziej uzależniających i społecznie niebezpiecznych form hazardu. Wprowadzenie monopolu państwa w tym zakresie proponowane jest głównie w celu ochrony osób grających” – pisze w uzasadnieniu projektu ustawy Ministerstwo Finansów.

Punkty z automatami Totalizator będzie mógł postawić w specjalnie wyselekcjonowanych miejscach. „Działalność prowadzona przez podmiot wykonujący monopol państwa objęta będzie daleko idącymi ograniczeniami co do lokalizacji salonów oraz zasad urządzania gier na automatach” – czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy.

1 automat na 1000 mieszkańców

I tak maksymalna liczba automatów do gier w powiecie nie będzie mogła być wyższa niż 1 maszyna na każde 1000 mieszkańców. Ponadto salonów nie będzie można otwierać w miejscach w których w ostatnich pięciu latach były wykryte przypadki nielegalnych gier. Decydujący głos w sprawie lokalizacji będą mieli funkcjonariusze Izby Celnej, którzy przez lata walczyli z nielegalnymi salonami do gier losowych.

Ale na tym monopol państwa się nie skończy. Ministerstwo Finansów chce rozszerzyć go również by monopol państwa sięgnął gier losowych w internecie.

Ministerstwo sięga do internetu

Resort finansów chce też stworzyć centralny rejestr domen w którym zapisane zostaną wszystkie adresy świadczące nielegalny dostęp do gier hazardowych. Po co? Firmy teleinformatyczne miałyby obowiązek blokowania takich stron. Osoba, która weszłaby na taką stronę widziałaby tylko komunikat, że jest ona nielegalna. „Można przyjąć, że dla części osób będzie to stanowić pierwszą informację o tym, że nie wszystkie gry hazardowe oferowane w sieci Internet, również w języku polskim, są legalne” – twierdzi ministerstwo finansów.

Całość czytaj na: tvp.info

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL