Pierwsza nagroda padła prawie miesiąc temu. Od tamtej pory po bajońskie ponad 6 miliardów złotych nie zgłosił się zwycięzca. Na odbiór pieniędzy ma jeszcze trochę czasu.
Nieznany szczęściarz kupił los loterii Mega Millions na stacji benzynowej w Des Plaines w stanie Illinois. Ta położona niedaleko Chicago miejscowość to jedno z polskich zagłębi w USA.
Nie zgłosił się po 6 miliardów złotych
W piątek 29 lipca w loterii Mega Millions wylosowano następujące liczby: 13, 36, 45, 57, 67 i dodatkową, tzw. Mega Ball 14. Takie same numery znalazły się na szczęśliwym losie. I tylko na nim. Oznacza to, że kolosalna nagroda przekraczająca sumę 6 miliardów złotych (1,34 mld dolarów) została wygrana przez jedną osobę.
„Nie wiemy, czy ten ktoś ma świadomość tego, że wygrał nagrodę. Dlatego zachęcam wszystkich do sprawdzenia losu.”
– powiedział Harold Mays, dyrektor oddziału Mega Millions w Illinois.
Wylosowana 29 lipca nagroda jest trzecią co do wielkości wygraną w grach liczbowych w historii Stanów Zjednoczonych. Zwycięzca ma rok na zgłoszenie się i odebranie pieniędzy.
Źródło: innpoland.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."