Ostatnia aktualizacja: 20 września 2016
Grodziscy policjanci otrzymali informację od właściciela sklepu w żabiowolskiej gminie o osobach, które podejrzanie zachowywały się podczas zakupów. Skierowani na miejsce funkcjonariusze szybko potwierdzili, że w obiekcie uszkodzony jest system alarmowy. Podejrzewając planowane włamanie, policjanci rozpoczęli obserwację okolicy.
Po 1.00 w nocy w sąsiadującym ze sklepem salonie gier pojawili się dwaj mężczyźni. Policjanci natychmiast przystąpili do działania. Obie osoby nie reagowały na polecenia funkcjonariuszy i zaczęły uciekać. Po krótkim pościgu 32-latek i 34-latek zostali zatrzymani i obezwładnieni. Przy mężczyznach policjanci zabezpieczyli nożyce do cięcia metalu i kominiarkę, którą jeden z nich miał na sobie. Dodatkowo Robert W. miał w skarpetce opakowanie z marihuaną.
Podczas dalszych czynności policjanci ustalili, że obaj mężczyźni mogą być sprawcami włamania do tego samego salonu gier przed kilkoma miesiącami i kradzieży pieniędzy z automatów. Działania funkcjonariuszy pozwoliły na przedstawienie im zarzutów dokonania kradzieży z włamaniem i usiłowania tego przestępstwa. Robert W. dodatkowo odpowie za posiadanie środków odurzających. Policjanci przygotowali wnioski o tymczasowe aresztowania podejrzanych. Decyzją sądu wobec 32-latka i 34-latka zostały zastosowane policyjne dozory.
Źródło: KPP w Grodzisku Mazowieckim
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."