Ostatnia aktualizacja: 6 września 2023
Senat Rumunii przyjął ustawę zaostrzającą przepisy dotyczące ulicznych gier hazardowych i zakładów bukmacherskich.
Punkty hazardowe i zakłady bukmacherskie w Rumunii nie będą już mogły działać w centrach miast. Dodatkowo otrzymają zezwolenia w liczbie proporcjonalnej do liczby ludności i będą ograniczone do 20 stanowisk hazardowych na lokal. Jak podaje G4media.ro, sklepy hazardowe i zakłady bukmacherskie będą działać w promieniu 50 m od granicy miejscowości. Ponadto takie sklepy nie będą działać w odległości 300 m lub bliżej od ośrodków edukacyjnych, kulturalnych lub religijnych.
Licencje będą wydawane przez samorządy lokalne w liczbie nieprzekraczającej jednego pozwolenia na każde 20 000 mieszkańców. Zezwolenia nie będą wydawane dla miejscowości liczących mniej niż 5000 mieszkańców.
Projektem ustawy zajmie się także Izba Deputowanych, organ decyzyjny w tej sprawie.
Wpuszczenie nieletnich do lokalu hazardowego będzie wykroczeniem zagrożonym karą grzywny w wysokości od 100 000 do 200 000 RON (20 000–40 000 EUR). Za drugie tego rodzaju naruszenie koncesja zostaje zawieszona na sześć miesięcy, zaś za trzecie naruszenie koncesja zostaje cofnięta, a operator nie może uzyskać kolejnej przez trzy lata.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."