Ostatnia aktualizacja: 28 grudnia 2022
STS Holding zadebiutuje na rynku głównym GPW w piątek, 10 grudnia – poinformowała spółka w zaproszeniu. Cena sprzedaży 46.874.998 akcji firmy bukmacherskiej STS Holding została ustalona na 23 zł za sztukę.
Wartość oferty publicznej STS Holding wyniosła więc prawie 1,1 mld zł. Ostateczna liczba akcji oferowanych (w tym akcji sprzedawanych oraz akcji dodatkowego przydziału) wyniesie 46.874.998 sztuk. Inwestorom indywidualnym ma być przydzielonych 1.890.000 akcji, a inwestorzy instytucjonalni otrzymają 44.984.998 akcji. Nowi inwestorzy będą mieli po ofercie około 30 proc. kapitału zakładowego STS Holding. W czasie oferty nie sprzedawano akcji nowej emisji, IPO obejmowało wyłącznie sprzedaż akcji należących do dotychczasowych akcjonariuszy.
Po zakończeniu oferty spółka, oferujący oraz dwaj członkowie zarządu spółki są objęci umową typu lock-up – będzie ona obowiązywać przez 360 dni od dnia pierwszego notowania. Grupa STS Holding jest liderem polskiego rynku zakładów bukmacherskich z szacowanym udziałem w rynku na poziomie około 46 proc. (szacunki własne STS na podstawie danych Ministerstwa Finansów), podczas gdy jego największy konkurent na polskim rynku, tj. Fortuna, ma udział na poziomie około 28 proc. według danych na koniec 2020 r.
STS Holding w perspektywie średniookresowej chce przeznaczać 100 proc. zysku netto za dany rok obrotowy na dywidendę.
STS Holding zdecydowaną większość przychodów generuje z rynku polskiego, ale działa również na skalę międzynarodową dzięki licencjom w Wielkiej Brytanii oraz Estonii, skąd oferuje usługi na kilku rynkach. Grupa zamierza złożyć wniosek o wydanie zezwolenia na urządzanie gier hazardowych w Holandii.
Źródło: (PAP Biznes)
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."