Ostatnia aktualizacja: 6 marca 2024
W trakcie kontroli przeprowadzonych w lutym bieżącego roku przez funkcjonariuszy Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie (WMUCS), zabezpieczono 31 urządzeń do prowadzenia gier hazardowych w kilku lokalizacjach na obszarze województwa warmińsko-mazurskiego.
Funkcjonariusze Referatu Realizacji i Gier Hazardowych w Olsztynie oraz Trzeciego Referatu Realizacji w Ełku przeprowadzili czynności, podczas której zajęto 15 automatów znajdujących się w punktach na terenie Olsztyna, Mrągowa i Kętrzyna.
Lokale, w których przeprowadzono działania, wyposażone były w monitoring zewnętrzny, drzwi z elektrozamkami oraz wideofony służące do rejestracji i identyfikacji graczy.
We wszystkich przypadkach przeprowadzono eksperymenty procesowe, które potwierdziły nielegalny charakter urządzeń. Podczas interwencji zabezpieczono również gotówkę przeznaczoną na wygrane, wideorejestratory, kamery monitoringu, routery, 5 telefonów komórkowych, klucze do automatów oraz 2 laptopy osób obsługujących.
W ramach działań przeprowadzonych przez funkcjonariuszy Drugiego Działu Kontroli Celno-Skarbowej Rynku z Elbląga i Iławy, zabezpieczono nielegalne automaty oraz komputery do prowadzenia gier na obszarze Elbląga, Lubawy, Pasłęka i Iławy.
W Pasłęku skonfiskowano 5 urządzeń, natomiast w Lubawie, w lokalu podszywającym się pod kafejkę internetową, znaleziono 4 zestawy komputerowe oraz gotówkę przeznaczoną na wygrane.
W trakcie akcji przeprowadzonych w Elblągu i Iławie, przy współpracy z Komendą Powiatową Policji z Iławy i Komendą Miejską Policji z Elbląga, funkcjonariusze z WMUCS odkryli kolejne 7 nielegalnych automatów.
W jednym z lokali zainstalowany był miotacz gazu pieprzowego, co stanowiło bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia mundurowych w przypadku jego uruchomienia.
Wszystkie sprawy będą prowadzone przez komórki dochodzeniowo-śledcze WMUCS w Olsztynie.
źródło/zdjęcia: Izba Administracji Skarbowej w Olsztynie
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."