Ostatnia aktualizacja: 17 kwietnia 2020
Nowelizacja ustawy o grach hazardowych, która weszła w życie 1 kwietnia 2017 r., rozpoczęła w Totalizatorze Sportowym proces głębokiej transformacji cyfrowej.
Wskazanie spółki jako wykonawcy monopolu państwa w zakresie urządzania gier hazardowych w internecie i w salonach gier na automatach oraz umożliwienie sprzedaży online gier losowych i zdrapek LOTTO — dotychczas dostępnych jedynie w naziemnej sieci sprzedaży — jest ogromnym i wielowymiarowym wyzwaniem, do którego spółka przygotowuje się już od pewnego czasu.
W ciągu kilku lat trzonem działalności Totalizatora Sportowego w nowych obszarach będzie świat cyfrowej rozrywki. Umożliwiły to zmiany w prawie oraz nowe trendy w branży. Cel ten osiągniemy dzięki realizacji procesu transformacji, a jego najważniejsze zadania to: udostępnienie oferty produktowej spółki w zintegrowanym kanale dystrybucji (omnichannel), optymalizacja i automatyzacja procesów operacyjnych oraz szeroko pojęte cyberbezpieczeństwo.
Osiągnięcie tak wielkiego sukcesu to jednak przede wszystkim ludzie — ich doświadczenie i kompetencje. Zespół Totalizatora Sportowego zasilili eksperci innowacyjnych obszarów: e-commerce, Big Data, A.I. oraz nowoczesnej metodyki zarządzania projektami, dzięki czemu zostaną one zrealizowane z wykorzystaniem najnowszych osiągnięć świata nauki o skuteczności potwierdzonej w wielu projektach komercyjnych na świecie.
Olgierd Cieślik, prezes Totalizatora Sportowego
Źródło: pb.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."