Ostatnia aktualizacja: 1 stycznia 2024
W ostatniej sesji Rada Miejska Włocławka miała podjąć zgodę na utworzenie kasyna w jednym z dwóch największych hoteli miasta.
Jak podaje Radio PiK proces podejmowania decyzji nie był łatwy dla radnych, ponieważ minister finansów, który wydaje zgodę na otwarcie kasyna, nie określił żadnych wytycznych, które mogłyby pomóc w wydaniu opinii.
Rada skoncentrowała się głównie na kwestiach bezpieczeństwa. Projekt uchwały został opracowany przez Wydział Sportu i Turystyki, kierowany przez Krzysztofa Szaradowskiego.
W podjęciu decyzji pomogła Policja, Straż miejska i… klasztor
Wydział Sportu i Turystyki skonsultował się z różnymi instytucjami, takimi jak policja, straż miejska i klasztor znajdujący się w jednym z potencjalnych miejsc lokalizacji. Policja wyraziła opinię, że kasyno może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa w mieście. Straż Miejska nie wydała opinii z powodu braku doświadczenia związanego z funkcjonowaniem kasyna we Włocławku. Natomiast klasztor nie udzielił odpowiedzi, co zostało odebrane jako ciche przyzwolenie, gdyż brak reakcji został zinterpretowany jako akceptacja proponowanej lokalizacji.
Obecnie nie jest znane, kiedy kasyno we Włocławku rozpocznie działalność. Procedury związane z uzyskaniem zgody Ministerstwa Finansów mogą potrwać wiele miesięcy, a sukces inwestora nie jest gwarantowany.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi hazardu w województwie kujawsko-pomorskim, dozwolone jest istnienie maksymalnie trzech kasyn – po jednym na każde 650 tysięcy mieszkańców. W tej chwili kilkunastu przedsiębiorców ubiega się o koncesję na otwarcie kasyn w Bydgoszczy, Toruniu i Włocławku. We Włocławku są to trzy podmioty.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."