Ostatnia aktualizacja: 29 lutego 2024
Węgierski organ regulacyjny Szabályozott Tevékenységek Felügyeleti Hatóságahe (SZTFH) rozpoczął blokowanie witryn operatorów hazardowych i serwisów afiliacyjnych, które nie mają licencji na prowadzenie działalności w kraju.
Według najnowszej listy opublikowanej przez organ regulacyjny, zablokowanych zostało już 449 domen, w tym te oferujące zakłady sportowe, kasyna online czy loterie.
Lista domen hazardowych zakazanych na Węgrzech znajduje się tutaj.
Wsród nich znajdują się między innymi domeny takich operatorów jak Unibet, Dafabet, Bwin, Parimatch, Pokerstars, Lottoland czy Rabona, która ostatnio ogłosiła Mike’a Tyson’a swoim ambasadorem.
Ostatnie próby usunięcia nielicencjonowanych operatorów gier hazardowych z rynku węgierskiego są następstwem przedłużającej się walki między nielicencjonowanymi operatorami a rządem węgierskim.
Organ regulacyjny zaczął blokować nielicencjonowane witryny już w 2014 r., ale w rezultacie stanął przed wieloma procesami sądowymi. W 2017 r. wszystkie blokady nałożone na operatorów z UE zostały zniesione bezpośrednio w wyniku decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej TSUE.
Kiedy jednak w 2023 r. rząd zdecydował się na częściowe otwarcie rynku na wnioski od prywatnych operatorów gier hazardowych, ponownie wprowadzono zakazy dla podmiotów bez wymaganej licencji. Warunki licencji stanowią, że kandydaci muszą posiadać licencję w kraju EOG w ciągu 5 lat przed złożeniem wniosku.
Według SZTFH żaden zagraniczny operator nie wystąpił z wnioskiem o wydanie licencji na prowadzenie zakładów sportowych w Internecie lub gier w kasynie online.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."